Wydanie nr 40 z dn. 4.10.2024 r.

To niewątpliwy sukces projektu wspieranego przez katowicki fundusz

Ślepowrony mają się dobrze!

Miłośnicy przyrody, a zwłaszcza ornitolodzy, mają powody do zadowolenia. W ostatnich latach w naszym regionie można bowiem obserwować coraz więcej ślepowronów. Te rzadkie ptaki wodno-błotne, które gniazdują przede wszystkim na niewielkich wyspach zlokalizowanych na stawach hodowlanych i dawnych żwirowniach, mają się coraz lepiej, a liczby mówią same za siebie.

Ornitolodzy zaangażowani w realizację projektu Life.Vistula.Pl zakończyli tegoroczny monitoring liczebności ślepowrona w Dolinie Górnej Wisły. Zebrane dane wskazują, że w porównaniu do okresu przed rozpoczęciem projektu liczba par lęgowych tego gatunku wzrosła o 400 gniazd.

Duży potencjał stawów karpiowych

Jak szczegółowo podają ornitolodzy, liczba gniazd w Dolinie Górnej Wisły w przeciągu ostatnich 10 lat, tzn. okresu sprzed realizacji projektu dotąd, wzrosła ze stanu 873 do 1275 par lęgowych. Co więcej, ptaki te gniazdują już w 21 miejscach i w czterech ostojach Natura 2000.

– Wyniki monitoringu wskazują na niewątpliwy sukces projektu Life.Vistula.Pl, którego głównym celem jest ochrona i poprawa stanu zachowania istotnych siedlisk ptaków wodno-błotnych, w tym ślepowrona. Działania ochronne podjęte w ramach projektu mają przede wszystkim za zadanie zabezpieczenie istniejących miejsc lęgowych i tworzenie nowych poprzez budowę wysp dla ptaków – podkreśla Mirosława Mierczyk-Sawicka, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Katowicach i dodaje: – Pokazuje to również, jak duży potencjał ma środowisko stawów karpiowych, żwirowni i dolin rzek dla tego gatunku.

Ślepowron gniazduje kolonijnie na zakrzaczonych wyspach na stawach hodowlanych i na zbiornikach pożwirowych. W ramach projektu zabezpieczono przed niszczeniem przez falowanie wody siedem najważniejszych wysp, na których gniazdują ślepowrony. Zasadzono tam również preferowane przez te ptaki do zakładania gniazd bzy czarne i wierzby. Dzięki tym działaniom ten herbowy ptak Górnego Śląska zyskał bezpieczne i trwałe miejsca lęgowe na następne dziesięciolecia.

Ptasi monitoring od 1990 roku

W porównaniu z danymi z 1990 roku, kiedy przeprowadzono pierwsze liczenie tego gatunku czapli, jego liczebność wzrosła ponad 15-krotnie – z poziomu 80 gniazd do maksymalnie 1275.

– Ptaki badane są w tym rejonie od ponad 30 lat. Monitoring populacji lęgowej ślepowrona w Dolinie Górnej Wisły trwa od 1990, kiedy znane były jedynie dwie kolonie lęgowe. Dzisiaj ślepowrony gniazdują w 21 miejscach, a ich udział w całej krajowej populacji lęgowej stanowi średnio 88,4 proc. – mówi Jacek Betleja z Górnośląskiego Koła Ornitologicznego, współbeneficjenta projektu Life.Vistula.Pl.
Dolina Górnej Wisły skupia większość populacji ślepowrona w Polsce, jako miejsce lęgu i migracji. W Polsce jest to gatunek objęty ochroną ścisłą, wymagający ochrony czynnej. W skali Europy uważany jest natomiast za gatunek zagrożony z racji zmniejszania się liczebności populacji.

W celu ochrony siedlisk ptaków wodno-błotnych w Dolinie Górnej Wisły, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach we współpracy z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Krakowie, Górnośląskim Kołem Ornitologicznym i Towarzystwem na Rzecz Ziemi, prowadzi od 2018 roku projekt Life.Vistula.Pl. Koszt całego projektu, który obejmuje również inne działania ochronne i edukacyjne, to 5,5 mln euro. Środki pochodzą z Programu LIFE Komisji Europejskiej, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Zakończenie projektu planowane jest na koniec roku.

Ptak tajemniczy

W słowiańskich wierzeniach ślepowron odgrywał rolę psychopompa, czyli przewodnika dusz, towarzyszącego zmarłym w drodze przez rzekę oddzielającą świat żywych od umarłych. Jego łacińska nazwa oznacza dosłownie „nocny kruk” i tak też, jako nocny odpowiednik kruka, pojmowano go w wielu kulturach. Ślepowron to ptak tajemniczy – w dzień ukrywa się w gęstych zaroślach, które najchętniej opuszcza po zmroku. I to właśnie nocne życie zadecydowało o jego nazwie. Ludzie widząc drzemiącego ślepowrona ukrytego wśród roślinności w ciągu dnia, uznali go za „ślepego”. Drugi człon nazwy gatunkowej pochodzi od tego, że jego głos przypomina krakanie wrony – gardłowe „croak”.

Ślepowron jest ptakiem mniejszym od czapli siwej, o opływowym ciele i wymiarach od 58 do 65 cm. Ma bardzo charakterystyczną sylwetkę z głową „wciągniętą” w tułów i dość krótkimi nogami. Samice i samce wyglądają podobnie, różnią się tylko wielkością ciała. U dorosłych ptaków czarna głowa ozdobiona jest dwoma lub trzema białymi, długimi piórami, sięgającymi do połowy pleców. Wierzch ciała również jest czarny, z zielonym połyskiem, który staje się bardziej intensywny w szacie wiosennej. Skrzydła i ogon są niebieskoszare, spód ciała jaśniejszy od nich, a czoło, policzki i kuper białe. Czarna maska obejmuje czerwone oko, łącząc je z czarnym dziobem. Nogi na początku okresu lęgowego malinowoczerwone, przez resztę roku są żółtawe.

Gniazdo ślepowrona to płaska platforma z cienkich gałązek, bez wyściółki, o średnicy około 20-30 cm. Siedliska te budowane są w gęstych zaroślach, na krzewach, głównie wierzby i bzu czarnego, na wysokości około 3 m nad ziemią, rzadziej na wyższych drzewach. Okres lęgowy ślepowrona w koloniach, w Dolinie Górnej Wisły może być bardzo rozciągnięty. W dużych koloniach ptaki przylatują nawet na początku kwietnia, a pisklęta mogą kluć się już w maju, natomiast w mniej licznych, nowych zniesienie jaj następuje dopiero w lipcu. Większość ptaków przystępuje do lęgów po raz pierwszy w trzecim lub czwartym roku życia.

Jak już wspomniano, ślepowron prowadzi nocny tryb życia. W ciągu dnia odpoczywa w ukryciu na drzewach i krzewach, ożywia się o zmierzchu, wtedy wylatuje na żer. W okresie lęgowym jest gatunkiem towarzyskim. Poza nim żyje samotnie, żeruje pojedynczo, ustanawiając indywidualne terytoria łowieckie. Pokarmem ślepowronów są płazy, ryby i owady, które chwyta, brodząc lub czatując w płytkiej wodzie. Zjada także skorupiaki, jaszczurki, małe ssaki, zaskrońce, ślimaki, pająki, pijawki i małe ptaki. Młode ptaki karmione są pokarmem na wpół przetrawionym i zwróconym przez dorosłe.

Ptak ten nie zimuje w Polsce, lecz przenosi się na ten czas do Afryki. Przelot odbywa się szerokim frontem przez Morze Śródziemne i Saharę. Powrót na lęgowiska następuje w marcu i w kwietniu. (kredo)


„Czyste Powietrze” w liczbach

Województwo śląskie, będące jednym z regionów najbardziej dotkniętych problemem smogu, aktywnie uczestniczy w programie „Czyste Powietrze”. Każdego tygodnia przybywa wniosków od osób, które chcą zmienić swoje domy w bardziej ekologiczne.

Program „Czyste Powietrze” – przypomnijmy – jest ogólnopolską inicjatywą mającą na celu poprawę jakości powietrza oraz zwiększenie efektywności energetycznej budynków mieszkalnych. Realizowany od kilku lat, oferuje dofinansowanie na wymianę starych pieców i kotłów na paliwo stałe, docieplanie budynków, instalację nowoczesnych źródeł ciepła, a także montaż odnawialnych źródeł energii, takich jak panele fotowoltaiczne.

Od początku trwania programu w województwie śląskim złożono 133 978 wniosków, a łączna kwota wypłaconych dotacji wyniosła 1 484 088 159 zł. Przykładowo, w tygodniu od 31 sierpnia do 6 września 2024 r., w województwie śląskim złożono 379 wniosków na łączną kwotę 17 881 930 zł dofinansowania. Każda z tych inwestycji znacząco przyczynia się do poprawy jakości powietrza i życia mieszkańców regionu, wspierając walkę ze smogiem i promując ekologiczne rozwiązania energetyczne.

W całej Polsce od 19 września 2018 roku do 20 września 2024 roku złożone zostały 971 773 wnioski, natomiast podpisano umowy z 786 072 beneficjentami na łączną kwotę dofinansowań 24 818 539 028 zł. W tym czasie wypłacone dofinansowanie sięga 12 576 191 654 zł. (kredo)


Nowe radiowozy, lepsze powietrze

Komenda Powiatowa Policji w Cieszynie wzbogaciła się o dwa nowe radiowozy. Uroczyste przekazanie pojazdów nastąpiło 1 października na Placu Sławika i Antalla przed Spodkiem w Katowicach. Gospodarzem uroczystości był komendant wojewódzki policji w Katowicach nadinsp. Mariusz Krzystyniak.

Flotę śląskiej policji zasiliło 85 nowoczesnych, ekologicznych samochodów hybrydowych marki toyota corolla TS. Ich zakup był możliwy dzięki pieniądzom przekazanym z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, a także finansowemu wsparciu samorządów oraz środkom z budżetu policji.

Łączny koszt zakupu 85 oznakowanych radiowozów, które trafią do 26 komend miejskich i powiatowych, to niemal 13 mln zł. – Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach po raz szósty wsparł śląską policję w modernizacji taboru. W tym roku przeznaczyliśmy na ten cel aż 6 milionów złotych, które trafiły do Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Dzięki temu zostało zakupionych 85 nowoczesnych radiowozów z napędem hybrydowym, które zastąpiły starsze pojazdy z silnikami diesla. Nowe radiowozy pokonają rocznie około 1,7 mln kilometrów, co nie tylko zwiększy bezpieczeństwo na drogach, ale także przyczyni się do poprawy jakości powietrza, redukując emisję pyłów, tlenków azotu i CO2. To ważny krok w trosce o czystsze środowisko w naszym regionie – mówi Mateusz Pindel, prezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Od 2018 roku katowicki fundusz dofinansował wymianę 267 policyjnych aut, przeznaczając na ten cel łącznie ponad 11,6 miliona złotych. – Dziękujemy śląskiej policji za współpracę i wspólną troskę o nasze bezpieczeństwo i czystsze powietrze – dodaje Mateusz Pindel.

Nowe radiowozy mają bogate wyposażenie, m.in. automatyczną skrzynię biegów, automatyczną klimatyzację oraz kamerę cofania. Każda z toyot jest warta ponad 150 tys. zł, a pod maską posiada silnik o pojemności 1800 cm sześc. Nowoczesne pojazdy napędza silnik hybrydowy o mocy 140 KM.

Jak się dowiadujemy, dwie toyoty, które zasilą tabor Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie, trafią do Komisariatu Policji w Strumieniu. W najbliższym czasie ma odbyć się uroczystość ich przekazania, z udziałem lokalnych władz samorządowych. (kredo, on)


Warto inwestować w młode pokolenie

Przedstawiciele 77 szkół nagrodzonych w ramach konkursu „Ekopracownia pod chmurką” spotkali się w Centrum Konferencyjno-Biznesowym na Stadionie Śląskim w Chorzowie z władzami Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Mateusz Pindel, prezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, wraz z Iwoną Gejdel-Targosz, swoim zastępcą, wręczyli nagrody laureatom konkursu. Przypomnijmy, że tego typu gala odbyła się już po raz drugi, a w pierwszej edycji fundusz dofinansował aż 70 placówek oświatowych.

– Na konkurs z zakresu edukacji ekologicznej „Ekopracownia pod chmurką 2024” wpłynęły 192 wnioski. Jego celem było wsparcie finansowe szkół podstawowych i średnich w tworzeniu przestrzeni dedykowanych prowadzeniu zajęć z przyrody, biologii, ekologii, geografii, geologii i innych przedmiotów przyrodniczych na świeżym powietrzu. Maksymalna kwota dofinansowania wyniosła 70 tys. zł, a na ten cel łącznie fundusz przeznaczył kwotę ponad 5 mln zł. Warto inwestować w młode pokolenie, które stanowi przyszłość społeczeństwa i gospodarki. Inwestycja w młodzież obejmuje szerokie działania, które pomagają zdobyć im wiedzę, umiejętności, doświadczenie a także wsparcie w zakresie rozwoju osobistego – powiedział podczas wręczenia nagród Mateusz Pindel.

Jak już informowaliśmy, placówki oświatowe walczyły o maksymalną kwotę dofinansowania, która wynosiła 70 tys. zł. Ta sztuka udała się Cieszynowi – to tam, przy Szkole Podstawowej nr 1, powstanie ekopracownia pod chmurką, a konkretnie, jak głosi jej nazwa, „Pod lipami”. 70 tys. zł otrzymały również gmina Goleszów, która chce tworzyć „Ekolandię” w Szkole Podstawowej w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Cisownicy, a także gmina Skoczów, gdzie powstanie ekopracownia pod chmurką w Szkole Podstawowej nr 8 im. Krystyny Bochenek, a nosić będzie nazwę „W zaciszu Górnego Boru”. Finansowe wsparcie w wysokości 69 tys. zł powędruje również do gminy Dębowiec. Szczęście mają uczniowie Szkoły Podstawowej im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej w Dębowcu, Filii z Oddziałami Przedszkolnymi w Simoradzu. To tam powstanie „Zakątek” (na zdjęciu przedstawiciele szkoły i gminy podczas uroczystej gali w Chorzowie). (kredo)


Wsparcie dla terenów dotkniętych powodzią

Wrześniowa powódź zaskoczyła wszystkich. Pod wodą znalazły się znaczne obszary naszego regionu, czego skutki odczuwane są do dziś. Część z nich będzie można usunąć dzięki wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

23 września ruszył nabór wniosków w ramach nowego programu – udzielania pomocy finansowej w usuwaniu skutków powodzi dla obszarów objętych stanem klęski żywiołowej w ramach szczególnych zasad dofinansowania. Wsparcie kierowane jest w stronę jednostek samorządu terytorialnego, ich związków, spółek z większościowym udziałem miast czy gmin oraz ochotniczych straży pożarnych. To ich przedstawiciele mogą starać się o dotację wynoszącą do 100 proc. kosztów kwalifikowanych zadania. Katowicki fundusz przeznaczył na ten cel 10 mln zł w formie dotacji i dopuszcza możliwość zwiększenia puli pieniędzy. Wnioski przyjmowane będą do 31 stycznia 2025 roku lub do wyczerpania alokacji środków.

Dofinansowanie może być przeznaczone na zadania, które uzyskają informację potwierdzającą wystąpienie szkody powodziowej lub potrzebę zakupu niezbędnego sprzętu od wojewody śląskiego lub śląskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. Prezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, Mateusz Pindel, podkreśla, że fundusz stawia na szybkie wsparcie, aby gminy mogły jak najprędzej poradzić sobie ze skutkami powodzi i naprawić szkody w środowisku oraz infrastrukturze.

Jakiego rodzaju przedsięwzięcia mogą liczyć na finansowe wsparcie? Chodzi o likwidację skutków powodzi na urządzeniach i obiektach ochrony środowiska i gospodarki wodnej oraz w infrastrukturze środowiska, m.in. zniszczenia komunalnych składowisk odpadów, zniszczenia systemu kanalizacji, systemu wodociągów, oczyszczalni ścieków, stacji uzdatniania wody, ujęć wody. Dzięki dotacji jest również możliwy zakup niezbędnego sprzętu, na przykład worków, piasku, agregatów prądotwórczych, pomp, osuszaczy, środków ochrony osobistej strażaka, sprzętu uzbrojenia i techniki specjalnej itp.

Co istotne, zakres rzeczowy objęty wnioskiem o dofinansowanie nie może być przedmiotem dofinansowania w jakimkolwiek innym wniosku lub składanym przez innego wnioskodawcę. Formularze wraz z załącznikami dostępne są na stronie internetowej katowickiego funduszu. W razie pytań można dzwonić na infolinię dla beneficjentów pod numer telefonu 603 058 695, który jest czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 7.30-19.00. Można kontaktować się także z Zespołem Gospodarki Wodnej i Ochrony Powierzchni Ziemi Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach – tel. 32 60 32 341, 32 60 32 342, 32 60 32 343, 32 60 32 345. (kredo)

Wydanie nr 40 z dn. 4.10.2024 r.

Dlaczego nikt nie kontroluje Bładnicy?

To była walka po omacku

Nie milkną echa wrześniowej wielkiej wody, jak przelała się przez Śląsk Cieszyński. Do opinii publicznej docierają zaś informacje, na które wcześniej niewielu zwracało uwagę. Dowiedzieliśmy się na przykład, że „Wody Polskie” zupełnie nie monitorują Bładnicy. Na tym ponad 12-kilometrowym, lewobrzeżnym dopływie Wisły nie ma żadnego wodowskazu, ani elektronicznego ani nawet tradycyjnego. Nie ma tam nic, co pomogłoby służbom reagować w sytuacjach kryzysowych.

 

 

 

 


Majątki skoczowskich radnych

W Skoczowie, podobnie jak we wcześniej omawianych samorządach, dużo jest nowych radnych. W odróżnieniu natomiast od poprzednich naszych zestawień majątkowych, skoczowscy radni nie wzbogacili się. Prezentujemy kolejne wyimki i wnioski z oświadczeń majątkowych radnych miejskich i gminnych. Tym razem dotyczą one Skoczowa. Radnym obliczamy „majątek netto”, czyli sumę posiadanego majątku, pomniejszoną o ewentualne kredyty. Skupiliśmy się przede wszystkim na nowych radnych…


Miliony na remonty dróg

Nieco ponad 10 milionów złotych wyłoży w tym roku Powiat Cieszyński na nowe nakładki asfaltowe. Prace w wielu miejscach już się zakończyły, w innych zmierzają do finału. Łącznie nowy asfalt pojawi się na 8,2 km dróg.

 

 

 

 


Wyremontowana i oficjalnie otwarta

Wieża widokowa na Baraniej Górze znów zaprasza turystów do podziwiania widoków rozpościerających się z jej szczytu. Była zamknięta z uwagi na zły stan techniczny. Konieczny był remont. Przeprowadzono go szybciej niż się wcześniej wydawało, choć część problemów jeszcze pozostała.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Burmistrz o centrum narciarstwa i „betonozie”

Tomasz Bujok, burmistrz Wisły, odniósł się do opinii – często niezbyt pozytywnych – na temat wyglądu zewnętrznego powstającego budynku Beskidzkiego Centrum Narciarstwa im. Adama Małysza.

 

 

 

 

 


Mimo granic można wspólnie tworzyć

Teatr im. A. Mickiewicza wypełniony po brzegi, owacje na stojąco i nieśmiertelna historia nieszczęśliwej miłości. Premiera sztuki „Romeo i Julia” nie dość, że okazała się wymarzoną formą inauguracji festiwalu „Bez Granic”, to była historycznym wydarzeniem w dziejach kultury Cieszyna po obu stronach Olzy.

 

 

 

 

 


Upamiętnili cieszyński grób wojennego bohatera

W Dniu Polskiego Państwa Podziemnego katowicki Oddział Instytutu Pamięci Narodowej zorganizował w Cieszynie uroczystość, podczas której oznaczono plakietą „Grób Weterana Walk o Wolność i Niepodległość Polski” oraz znakiem pamięci „Tobie Polsko” mogiłę komendanta Związku Walki Zbrojnej Okręgu Śląskiego Józefa Korola.

 

 

 

 

 


Po słonecznej stronie życia i muzyki

Na początku września razem ze zgromadzoną publicznością w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Cieszynie Eleni obchodziła jubileusz czterdziestu pięciu lat działalności estradowej. Z tej okazji zaśpiewała swoje największe przeboje. Red. Mariola Morcinková miała okazję z nią rozmawiać nie tylko o muzyce, ale też ukochanej Grecji.

 

 

 

 

 


Koniec pecha. Chile odczarowane

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak po ubiegłorocznym pechu dopięli swego i tym razem ukończyli Rajd Chile, w dodatku na świetnej, drugiej pozycji w swojej kategorii. Zebrane punkty pozwoliły im na awans w klasyfikacji sezonu aż o cztery pozycje!

 

 

 

 

 


Karolina i Janek mistrzami Polski

W ostatnią niedzielę września w Świnoujściu odbyły się Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Młodzieżowców, Młodzików i Kadetów w Karate Kyokushin. Znad morza nad Olzę dotarły cztery medale tej imprezy. W zawodach wzięło udział 140 karateków, reprezentujących 39 klubów z całej Polski. Z Cieszyńskiego Klubu Karate Kyokushin startowało pięciu zawodników: Lena Santarius, Adam Malina, Adam Szydłowski, Karolina Wachholz, Jan Malina. Cieszyński klub zdobył dwa złote i dwa brązowe medale w konkurencji kumite.