Wydanie nr 18 z dn. 2.05.2025 r.

Co z tymi wilkami?

Bać się wilków czy nie? Nawet w oficjalnych wypowiedziach można w tej kwestii natrafić na dosyć odmienne stanowiska… W jednym z niedawnych numerów „Głosu” pisaliśmy o wilku, który widziany był przez Czytelnika w okolicach Drogomyśla. Przy tej okazji zapytaliśmy kilku osób w różnych instytucjach o to, co wiadomo na temat obecności wilków w północnej części powiatu cieszyńskiego. W tych wypowiedziach dominowała głośna nuta braku obaw przed tymi zwierzętami, gdyż nie są one groźne dla życia i zdrowia człowieka. Jak się jednak okazuje, i w ramach Lasów Państwowych można mieć na kwestię wilków i ewentualnego zagrożenia z ich strony dla ludzi różną optykę.


„Malinka” się spodobała, ale czy wszystkim?

Mają szanse zrealizować się zapowiedzi o wydłużeniu i zintensyfikowaniu połączeń kolejowych z Dolnym Śląskiem. Wbrew pozorom jednak, nie wszyscy będą się z takiego rozwiązania cieszyć.

 

 

 

 

 

 


Gdzie trafia zużyty olej jadalny?

Co gospodynie domowe pod Kaplicówką robią ze zużytym olejem kuchennym, a także ile kosztowałaby instalacja w Skoczowie specjalnego olejomatu? W marcu zapytała o to urzędników skoczowskiego magistratu radna Monika Szyndler. Jej interpelacja odbiła się echem na kwietniowej sesji rady miejskiej.

 

 

 

 

 

 


Kontrowersje wokół ratuszowego pisma

Sporo pracy ma w obecnej kadencji samorządu Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miejskiej Cieszyna. Znamiennym zresztą jest fakt, że większość jej reakcji na składane petycje i skargi, finalnie wygląda tak samo, a stanowiska, prezentowanie przez przewodniczącą Ewę Banot, brzmią niemal bliźniaczo. Kilka razy ostatnio dotyczyło to wydawanego przez cieszyński samorząd pisma „Wiadomości Ratuszowe”.


Na usuwanie skutków wybuchu w Cieszynie wydano już ponad milion złotych

– Chcemy jak najszybciej znaleźć kogoś, kto przygotuje dla nas projekt rozbiórki kamienicy nr 30 przy ul. Głębokiej – mówi burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz. Dotychczasowe zabezpieczenie trzech uszkodzonych w wyniku grudniowego wybuchu gmachów kosztowało już ponad milion złotych. Pieniądze te wydał jednak ubezpieczyciel.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Ławka przyciąga zakochanych

Współczesne granice Polski, Czech i Słowacji stykają się w głębokim jarze jakieś dwa kilometry od kościoła Matki Bożej Frydeckiej w Jaworzynce na Trzycatku. Dzisiejszy Trójstyk istnieje jednak dopiero w 1993 r., kiedy to polityczny żywot zakończyła Czechosłowacja. W Trójwsi Beskidzkiej znajduje się natomiast jeszcze inny trójstyk, który za sprawą Słowaków od kilku lat przeżywa turystyczny boom. Dlaczego tak się dzieje? Postanowiliśmy sprawdzić to osobiście.

 

 

 

 


Kapliczka, która przetrwała górniczą zagładę

Wiosną miłośnicy lokalnej historii odnowili starą kapliczkę stojącą w centrum nieistniejącej już wsi Łąki nad Olzą. W ten sposób chcieli przypomnieć o dawnej polskiej miejscowości na Zaolziu.

 

 

 

 

 

 

 


Futbolowa przygoda piłkarek

Na początku września 1998 roku, piłkarki KS Goleszów rozegrały swój pierwszy mecz w II lidze kobiet. Na początek podejmowały drużynę LKS Rolnik Biedrzychowice z Opolszczyzny, która w poprzednim sezo­nie była bliska wywalczenia awansu do ekstraklasy. Rywalki wygrały 3:0. Debiutantki spod Chełmu zapłaciły tzw. frycowe, a przy okazji wyszło na jaw, że muszą po­pracować nad boiskową taktyką, no i nabrać doświadczenia. Tak oto blisko 27 lat temu rozpoczęła się futbolowa przygoda dziewcząt z sekcji piłki nożnej kobiet KS Goleszów, jedynej takiej w dawnym województwie bielskim…