Wydanie nr 31 z 1.08.2025 r.

 

 

Brenna chce jeszcze lepiej chronić nietoperze

Małe, a piękne i bardzo rzadkie

Południe Polski, a więc i nasz region, ma ogromne szczęście. To tutaj – w rejonach górskich i wyżynnych – można spotkać podkowce małe, wyjątkowe nietoperze, objęte ścisłą ochroną gatunkową. Szczęście mają też miłośnicy przyrody i mieszkańcy, bo mają okazję je obserwować. Na przykład w gminie Brenna.

Podkowce małe zadomowiły się m.in. na strychu Szkoły Podstawowej nr 1 w Brennej, gdzie utworzono obserwatorium nietoperzy. Co ciekawe, 15 lipca odbyło się tam coroczne liczenie latających ssaków, które przyniosło niespodziankę. Na szkolnym strychu pojawili się bowiem nowi mieszkańcy! To mroczki późne. Stowarzyszenie Pro Natura wraz z Tomaszem Jonderko naliczyło ich dwie sztuki. Poza tym stwierdzono obecność około 360 podkowców małych, trzy nocki duże i dwa nocki orzęsione.

Obserwatorium nietoperzy w brenneńskiej szkole to jedyne tego typu miejsce w kraju. Jego zwiedzanie stanowi więc nie lada atrakcję dla najmłodszych i nie tylko. Można tam bowiem nie tylko zobaczyć, ale i usłyszeć nietoperze, co w naturalnych warunkach jest niemożliwe. Dzięki jednak specjalnym urządzeniom dźwięki wydawane przez te zwierzęta są słyszalne dla ludzkich uszu. Nietoperze zamieszkują szkolny strych od maja do końca września. Gdy robi się zimno, odlatują do licznych jaskiń znajdujących się w Beskidach.

Podkowce małe mieszkają także w Górkach Wielkich. Tam upodobały sobie m.in. strych kościoła pw. Wszystkich Świętych. Jedne z najrzadszych nietoperzy w Polsce można było tam zobaczyć ostatnio, podczas „Nocnych warsztatów z nietoperzem”. Ich uczestnicy mogli obserwować te ssaki z bliska, dowiedzieć się więcej o ich zwyczajach i poznać znaczenie ich ochrony w środowisku naturalnym.

Warto wiedzieć, że gmina Brenna dołączyła do ogólnopolskiego wydarzenia „Otwarte wrota krainy podkowca” i działań organizowanych w ramach projektu LIFE+ Podkowiec Towers, którego celem jest ochrona właśnie podkowca małego. Projekt ten jest współfinansowany m.in. przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wycelowano go w podkowce, ponieważ w wyniku antropopresji znaczna część europejskich nietoperzy utraciła naturalne schronienia i korzysta z budynków oraz krajobrazów kulturowych, ukształtowanych przez człowieka. Zmiany w środowisku nadal jednak postępują, co przekłada się na coraz mniejszą dostępność schronień. Coraz silniejsze jest też oddziaływanie barier ograniczających możliwość korzystania z bezpiecznych i zasobnych żerowisk. Projekt LIFE+ Podkowiec Towers zabezpiecza istniejące siedliska, ale też tworzy alternatywę dla tych, które już wkrótce mogą zostać utracone.

Podkowiec mały w Polsce występuje wyłącznie na południu, w rejonach górskich i wyżynnych. Najbardziej charakterystyczną cechą podkowca jest narośl w kształcie podkowy, otaczająca nozdrza zwierzęcia. Nietoperz ten żywi się owadami, głównie komarami i ćmami, ale też pająkami i innymi bezkręgowcami. Aktywność żerowiskową tego gatunku obserwuje się głównie w pobliżu częściowo odsłoniętych skał, w roślinności nadbrzeżnej górskich potoków oraz bukowych i mieszanych lasach porastających zbocza. Nierzadko też podkowiec poluje w pobliżu zabudowań gospodarskich. Na schronienia kolonii rozrodczych wybiera z reguły obiekty bardzo ciepłe, choć optymalną sytuacją jest dostępność w ich obrębie miejsc o zróżnicowanej temperaturze. Zwierzęta te najczęściej wykorzystują strychy budynków, zwłaszcza takich, których pokrycia dachu szybko się nagrzewają, a jednocześnie długo utrzymują ciepło. Większość obecnie znanych kolonii podkowca małego w Polsce spotykana jest na strychach obiektów sakralnych, z reguły zapewniających im odpowiednią kubaturę i niezbędny spokój. Schronieniem zimowym tych nietoperzy są jaskinie i ich sztuczne odpowiedniki. Podkowce małe praktycznie nie migrują. Kolonie rozrodcze oddalone są od miejsc zimowania zaledwie o kilka-kilkanaście kilometrów. Znane są pojedyncze przeloty rzędu 150 km. Podkowce wykazują duże przywiązanie do swoich schronień, zarówno zimowych, jak i letnich. Przez kilka lat z rzędu można w tych samych kryjówkach zaobserwować powracające do nich te same osobniki, co ma miejsce także w gminie Brenna.

Dodajmy, że kolonię rozrodczą podkowca małego stanowi także stary młyn w Pierśćcu. Kolonia ta – podobnie jak kościół w Górkach Wielkich – jest objęta ochroną w ramach specjalnego obszaru ochrony siedlisk Natura 2000. (kredo)


Inwestują w kompostowanie bioodpadów

Gmina Skoczów zakupiła sto przydomowych kompostowników, które nieodpłatnie trafią do mieszkańców. Samorząd sfinansował inwestycję z własnego budżetu oraz dzięki dotacji Wojewódzkiego Funduszu Ochronny Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Kompostownik może teraz otrzymać każdy, kto spełni kilka warunków. M.in. jest właścicielem, współwłaścicielem lub użytkownikiem wieczystym nieruchomości zabudowanej budynkiem jednorodzinnym (której lokalizacja pozwala na ustawienie kompostownika w sposób niestwarzający uciążliwości dla mieszkańców i sąsiednich posesji), a także ma możliwość zagospodarowania wytworzonego kompostu.
Ponadto w Urzędzie Miejskim trzeba złożyć stosowny wniosek. Umowa użyczenia kompostownika zostanie zawarta do 31 grudnia 2030 r., a po tym okresie kompostownik przejdzie na własność mieszkańca. Wszystko to zaś w ramach programu mającego na celu rozwój systemu selektywnego zbierania odpadów komunalnych. Okazuje się bowiem, że posiadanie kompostownika przynosi liczne korzyści, zarówno dla środowiska, jak i dla ogrodu.

Kompostownik produkuje cenny nawóz organiczny, który poprawia strukturę gleby i wspiera naturalne procesy rozkładu w przyrodzie. Przy okazji zaś zmniejsza ilość odpadów trafiających na wysypiska. Rośliny nawożone kompostem są ponadto zdrowsze, bardziej odporne na choroby i lepiej rosną.

Zarazem prowadzenie kompostownika to świetna okazja do edukacji ekologicznej, szczególnie dla dzieci. Dorosłym używanie kompostu własnej produkcji daje natomiast satysfakcję i poczucie ekologicznej świadomości. (on)


Zamiast betonu – integracja z naturą i relaks

Zielona przestrzeń poszukiwana

Szykujcie się, wkrótce rusza nabór wniosków w konkursie na utworzenie w przestrzeni publicznej terenów zielonych! To już trzecia edycja przedsięwzięcia organizowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, a zyskującego coraz większe grono sympatyków.

Celem konkursu jest utworzenie na terenie ogólnodostępnym, będącym we władaniu jednostki samorządu terytorialnego, terenu zieleni służącego dostosowaniu przestrzeni publicznej do potrzeb społecznych oraz umożliwienie społeczeństwu korzystania z jego walorów. Jesienią ubiegłego roku udało się stworzyć takie miejsce w gminie Skoczów, przy ulicy Stara Droga w Harbutowicach (na zdjęciu). Powstał tam zielony zakątek, sprzyjający kontaktowi z naturą i promujący zdrowy tryb życia. Zaprojektowano go z myślą o różnorodnych potrzebach mieszkańców. Harbutowicki park, w którym ekologiczne ścieżki, pokryte drewnianymi zrębkami, prowadzą do miejsc odpoczynku i rekreacji, ze stołami do tenisa ziemnego i gry w szachy, z pewnością może stać się inspiracją dla innych, by z pomocą pieniędzy z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach utworzyć miejsce przyjazne mieszkańcom w różnym wieku, sprzyjające odpoczynkowi na świeżym powietrzu i integracji z naturą.

18 sierpnia rusza nabór wniosków w konkursie „Zielona Przestrzeń 2025”. Będą one przyjmowane do 30 września br. Wybrane przez katowicki fundusz zadania będą dofinansowane w formie dotacji, która będzie udzielana z uwzględnieniem efektów zadania i możliwości finansowych funduszu do wysokości 80 proc. kosztów kwalifikowanych. Wnioskowana kwota dofinansowania nie może być niższa niż 100 tys. zł, a maksymalna kwota dofinansowania wynosi do 250 tys. zł. Ostatnie zastrzeżenie mówi o tym, że 20 proc. dofinansowanego zadania powinno być pokryte ze środków własnych.

W obszernym regulaminie konkursu zaznaczono m.in., że koszty kwalifikowane do dofinansowania i mogące stanowić wkład własny to: zakup materiałów do nasadzeń i nasadzenia roślin wieloletnich, przygotowanie gruntu pod nie, założenie trawników czy łąk kwietnych, zabiegi pielęgnacyjne i zabezpieczające na drzewach i krzewach, zakup i montaż stołów, ławek parkowych, zakup bądź wykonanie wiat, zadaszeń czy altan, a ponadto stojaków na rowery i koszy na śmieci. Jeśli ktoś chce postawić tężnię solankową, warto żeby wiedział, iż kwota dofinansowania ze środków funduszu nie może przekroczyć 80 tys. zł. W przypadku miejsc do rekreacji, w tym aktywności fizycznej – na przykład placu zabaw czy siłowni plenerowej – kwota dofinansowania nie może przekroczyć 15 tys. zł. Finansowe granice określono także dla tablic dydaktycznych, plansz, tabliczek, domków dla owadów, budek lęgowych i innych elementów.

Jeśli chodzi natomiast o czas realizacji przedsięwzięcia w ramach trzeciej edycji konkursu „Zielona przestrzeń”, ostateczny termin zakończenia zadania wyznaczono na 31 października 2027 roku.

Konkurs jest skierowany do jednostek samorządu terytorialnego. Jedna jednostka może złożyć jeden wniosek. Komplet dokumentów w zaklejonej kopercie należy przesłać listem poleconym, kurierem bądź dostarczyć osobiście do siedziby funduszu. Składanych dokumentów nie należy zszywać, bindować, wkładać do koszulek, teczek ani segregatorów, za wyjątkiem nośników elektronicznych. Komplet dokumentów można również złożyć w formie elektronicznej za pośrednictwem elektronicznej Platformy Usług Administracji Publicznej (ePUAP), na elektroniczną skrzynkę podawczą Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach lub z wykorzystaniem usługi e-Doręczeń przy użyciu podpisu zaufanego lub kwalifikowanego podpisu elektronicznego.

Na stronie internetowej katowickiego funduszu znajdują się formularze wniosków oraz regulamin wyboru i dofinansowania zadań wyłonionych w drodze tego konkursu. Na wszelkie pytania w tej sprawie odpowiedzą pracownicy Zespołu Ochrony Przyrody, Edukacji Ekologicznej i Profilaktyki Zdrowotnej, dostępni pod numerami telefonów 32/6032374, 32/6032375, 32/6032379, 32/6032382, 32/6032387, 32/7271443. (kredo)


Warto wiedzieć!

Od 15 lipca br. właściciele domów jednorodzinnych, którzy między 28 maja a 31 grudnia 2024 r. wymienili stare źródło ciepła na kocioł gazowy, a nie skorzystali wcześniej z dofinansowania w ramach rządowego programu „Czyste Powietrze”, mogą ponownie ubiegać się o wsparcie finansowe.

Nabór dotyczy kotłów gazowych – na zasadach sprzed reformy programu. Wnioski można składać od 15 lipca przez Generator Wniosków o Dofinansowanie (GWD). Dotacja obejmuje m.in. zakup i montaż kotła lub kotłowni gazowej, instalację centralnego ogrzewania i centralnej wody użytkowej, dokumentację projektową. Warunkiem jest trwałe wyłączenie starego źródła ciepła na paliwo stałe. Wnioski składa się do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach – online (GWD), papierowo lub przez pełnomocnika.

Co istotne, nabór obejmuje tylko inwestycje zrealizowane do 31 grudnia 2024 r., a koszty muszą być poniesione do tego dnia. Kotły olejowe nie będą dotowane. Przypominamy: od 2025 r. nie będzie dofinansowania urządzeń na paliwa kopalne – to ostatnia szansa na dotację do kotłów gazowych ze środków unijnych (FEnIKS). Od 31 marca 2025 r. program będzie wspierać wyłącznie technologie oparte na odnawialnych źródłach energii.

Budżet naboru wynosi 70 mln zł z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS). (kredo)


Fundusz stawia na rozwój

W ostatnim czasie w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach wprowadzono kilka istotnych zmian. Instytucja stawia na rozwój: wyższe dotacje dla gmin i beneficjentów oraz nowe programy.

Od 1 lipca br. w katowickim funduszu wprowadzono kolejny pakiet zmian mających na celu uatrakcyjnienie jego oferty. Pierwsza dotyczyła zmiany zasad udzielania dofinansowania ze środków funduszu. W efekcie podniesiono poziom umorzenia pożyczek z 30 do 35 proc. Kolejną dobrą informacją jest to, iż zmiana ta dotyczy zarówno pożyczek udzielanych na podstawie aktualnie składanych wniosków, jak również dotyczy już zawartych umów. Oznacza to, że z dniem 1 lipca br. wszystkie pożyczki będą umarzane w wysokość 35 proc. w przypadku gdy umorzona kwota zostanie przeznaczona na kolejne zadanie ekologiczne.

Druga zmiana dotyczy zadań z zakresu ochrony atmosfery realizowanych przez jednostki sektora finansów publicznych w obiektach użyteczności publicznej. Dla tych podmiotów z dniem 1 lipca podniesiono minimalny poziom dotacji z 10 do 20 proc. A zatem od tego dnia każda gmina realizująca zadania termomodernizacyjne, na przykład w szkole, przedszkolu, szpitalu czy też przychodni zdrowia, otrzyma minimum 20 proc. dotacji (maksymalnie 50 proc.).

W zaproponowanym pakiecie zmian od drugiej połowy roku znalazła się również modyfikacja polegająca na zwiększeniu dotacji dla pojazdów uprzywilejowanych – straży miejskiej czy karetek.  Wysokość dotacji dla nich została podniesiona o 10 proc. i od 1 lipca wynosi: 30 proc. dla pojazdów hybrydowych, 35 proc. dla pojazdów hybrydowych plug-in, 40 proc. dla pojazdów elektrycznych.

Zaproponowany pakiet zmian obejmuje również realizowane od 1 lipca programy „Eko Wspólnota” i „Zamień piec na sieć”. W przypadku obu tych programów, których nabór trwa do 31 sierpnia, podniesiona została maksymalna kwota dotacji do 35 proc. (poprzednio wynosiła ona 30 proc.). Ponadto już 1 sierpnia wystartuje kolejna edycja programu „EKO Remiza”, gdzie będzie można otrzymać dotację do 60 proc. na termomodernizację obiektów ochotniczych straży pożarnych. (kredo)

Wydanie nr 27 z 4.07.2025 r.

 

 

Kolejne narodziny rzadkich ptaków w Jaworzynce Wyrchczadeczce

Młode głuszce poznają świat

W Wolierowej Hodowli Głuszców w Jaworzynce wykluły się kolejne pisklęta. Młode ptaki z ciekawością poznają teraz otoczenie pod czujnym okiem matek oraz opiekunów.

„To wyjątkowy moment dla całego zespołu naszej hodowli. Miesiące przygotowań, troskliwej opieki nad dorosłymi ptakami oraz starannego doglądania jaj przynoszą właśnie swoje owoce. Każde nowo narodzone pisklę to kolejny krok w kierunku ochrony tego niezwykle rzadkiego gatunku, jakim jest głuszec” – pisali pod koniec maja leśnicy Nadleśnictwa Wisła.

Fot. Nadleśnictwo Wisła

Wolierowa hodowla w Jaworzynce Wyrchczadeczce od 23 lat aktywnie wspiera działania na rzecz zachowania populacji głuszca w Polsce. Ptaki wychowane w warunkach zbliżonych do naturalnych są przygotowywane do późniejszego wypuszczenia na wolność, gdzie mogą zasilić dzikie populacje w wybranych kompleksach leśnych. Głuszec to największy ptak grzebiący Europy. Koguty osiągają 135 cm rozpiętości skrzydeł i ok. 100 cm długości ciała. Jest ptakiem osiadłym, preferującym duże, stare bory o bogatym podszycie i runie. Żywi się głównie igłami drzew iglastych, pędami i pąkami krzewów, a latem także owocami leśnymi czy drobnymi bezkręgowcami.

Samce głuszców odbywają bardzo widowiskowe toki od wczesnej wiosny do połowy maja. Krótko przed wschodem słońca samce zaczynają swoją pieśń – rozpościerają ogon, stroszą skrzydła, wyciągają głowę i zaczynają śpiewać. Z początku cicho, jednak w późniejszych etapach ich śpiew słyszany jest nawet z daleka.

Głuszce to ptaki bardzo płochliwe i trudne w obserwacji. Dlatego w Jaworzynce zorganizowano dla odwiedzających wolierę pokazową, gdzie poprzez lustra weneckie można je podglądać. Miejsce przybliża zwiedzającym zwyczaje i zachowania tych ptaków oraz promuje przyrodę beskidzkich lasów. Hodowla jest natomiast prowadzona od 2002 r., kiedy to populacja głuszców w Polsce dramatycznie się skurczyła i wynosiła ok. 10 osobników.

Dla porównania 100 lat wcześniej liczebność głuszców w Beskidach kształtowała się na poziomie 220-270 sztuk. Dzięki wolierowej hodowli zorganizowanej przez Nadleśnictwo Wisła od 2002 r. do środowiska naturalnego wypuszczono już jednak grubo ponad pół tysiąca ptaków. (on)


Nowy początek harcerskiej bazy w Drogomyślu

Po latach przerwy harcerska baza „Beskidzka Koliba” w Drogomyślu znów tętni życiem. Podczas uroczystego apelu zakończył się zlot Hufca Ziemi Cieszyńskiej, którego kulminacją było oficjalne otwarcie odnowionego ośrodka. To był czas pełen wzruszeń, wspomnień i radości – bo choć miejsce to dobrze znane wielu pokoleniom harcerzy, teraz zyskało zupełnie nową energię.

Baza wypełniła się śpiewem, śmiechem i wspólną pracą. Harcerze i instruktorzy nie tylko świętowali, ale też własnymi rękami dopięli ostatnie przygotowania, by koliba mogła znów przyjąć letnich obozowiczów. To miejsce, które dla wielu jest drugim domem, wróciło na mapę harcerskich przygód – i to z przytupem. Tegoroczne lato zapowiada się tam naprawdę intensywnie, bo oprócz tradycyjnych obozów, na uczestników czeka zupełnie nowy projekt, który łączy ekologię, edukację i aktywność fizyczną.

Dzięki wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach baza wzbogaciła się o 14 rowerów, które staną się głównym narzędziem wakacyjnych zajęć. Młodzież będzie brać udział w rowerowych grach terenowych, podczas których nie tylko przemierzy leśne ścieżki, ale też będzie rozpoznawać rośliny i zwierzęta, rozwiązywać ekologiczne zagadki i wykonywać praktyczne zadania – od budowy schronień dla owadów po sadzenie roślin. Nie zabraknie też wypraw połączonych ze zbieraniem odpadów, które pokażą, że troska o środowisko może iść w parze z przygodą. A wszystko to uzupełnią edukacyjne tabliczki z kodami QR i specjalnie przygotowana trasa rowerowa, dostępna również online.

– To dopiero początek nowego rozdziału w historii „Beskidzkiej Koliby”. Przed nami lato pełne wyzwań, śmiechu i wspólnego działania – a baza już czeka, by znów wypełnić się harcerskim duchem – mówi Patryk Konieczny, szef Zespołu Promocji i Informacji Hufca Ziemi Cieszyńskiej. (kredo)


Nauka na całe życie

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach rozstrzygnął III edycję konkursu „Ekopracownia pod chmurką”. Na liście zwycięzców znalazło się sporo placówek z naszego regionu.

Dzięki wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach powstanie 113 nowych ekopracowni pod chmurką w szkołach województwa śląskiego. Na realizację projektów przeznaczono łącznie 7,7 mln zł. Celem konkursu było utworzenie na terenie placówek oświatowych przestrzeni do prowadzenia zajęć z biologii, geografii, geologii, przyrody i innych przedmiotów, związanych z edukacją ekologiczną i przyrodniczą.

Tworzone pracownie powstają na świeżym powietrzu, w otoczeniu zieleni, by zachęcić uczniów do nauki poza murami szkoły – w inspirujących i przyjaznych warunkach przyrodniczych. To doskonałe miejsce do rozwijania pasji, ciekawości świata i kontaktu z naturą.
– Zielona edukacja to inwestycja w przyszłość. Dzięki ekopracowniom dzieci i młodzież uczą się poprzez doświadczenie – blisko natury, w warunkach sprzyjających rozwojowi i kreatywności. To nauka, która zostaje z nimi na całe życie – mówi Mateusz Pindel, prezes zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach w Katowicach.

To kontynuacja wspólnej, zielonej drogi. W ramach dwóch poprzednich edycji bowiem katowicki fundusz wsparł 147 ekopracowni kwotą blisko 10 mln zł. Ekopracownie w powiecie cieszyńskim powstały między innymi w Cieszynie, Dębowcu, Simoradzu, Cisownicy, Dzięgielowie, Goleszowie.

W bieżącej edycji wpłynęły ogółem 234 wnioski, a wybrano 113 szkół, wśród nich siedem z terenu powiatu cieszyńskiego. Są to następujące ekopracownie pod chmurką: w Szkole Podstawowej im. P. Kojzara w Mnichu – 69,5 tys. zł dotacji na pracownię o nazwie „Wybierz Eko!”, w Szkole Podstawowej nr 7 w Cieszynie – 69,8 tys. zł na zadanie o nazwie „Leśny zakątek – strefa nauki i relaksu w siódemce”, w Technikum Mechaniczno-Elektrycznym nr 3 w Zespole Szkół Technicznych im. płk. G. Langera – 70 tys. zł na projekt „Ekologia i klimat czterech pór roku”, w Szkole Podstawowej im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej w Dębowcu – 68,5 tys. zł na „Leśny Zakątek”, w Szkole Podstawowej nr 2 im. Gajdosza J. Sikory w Koniakowie – 70 tys. zł „Cztery Pory Roku”, w Szkole Podstawowej im. Orła Białego w Kiczycach – 70 tys. zł na „Zieloną Strefę Wiedzy”, w Szkole Podstawowej nr 1 w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 1 w Ustroniu – 70 tys. zł na „Ekostrefa Jedynki – rośliny naszych łąk, pól i lasów”. (mc)


Ostatni dzwonek!

Jeszcze tylko do końca lipca br. trwa tzw. okres przejściowy w nowej wersji rządowego programu „Czyste Powietrze”. Został on uruchomiony 31 marca 2025 r. i daje możliwość uzyskania dotacji za wydatki poniesione już od 28 maja 2024 r. To propozycja dla tych, którzy z różnych powodów nie zdążyli złożyć wniosku o dofinansowanie przed zawieszeniem poprzedniego naboru.

Przypomnijmy – w marcu br. ruszył nowy nabór w programie „Czyste Powietrze”, a dla osób, które poniosły koszty inwestycji jeszcze przed jego uruchomieniem, wprowadzono okres przejściowy. Trwa on cztery miesiące – do końca lipca – i umożliwia uzyskanie dofinansowania na wydatki kwalifikowane od 28 maja 2024 r. Po tym terminie ta możliwość przestaje obowiązywać. Od 1 sierpnia termin ponoszenia kosztów kwalifikowanych w nowym programie „Czyste Powietrze” będzie liczony według zasady: nie wcześniej niż 6 miesięcy przed datą złożenia wniosku o dofinansowanie. Koszty poniesione wcześniej, jak i przed oddaniem budynku do użytkowania, nie będą kwalifikowane.

Klucz do pełnej pomocy

Ci, którzy czekają na ponowne uruchomienie naboru dotyczącego dofinansowania na gaz, już wkrótce, w połowie lipca, będą mieli taką możliwość.

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach informuje, że by móc w pełni skorzystać z tej opcji, należy najpierw złożyć wniosek w ramach obecnego okresu przejściowego na wydatki związane np. z ociepleniem budynku, wymianą okien i drzwi lub wentylacją. Dopiero wtedy będzie można złożyć drugi wniosek – tym razem o dotację na gaz, gdy nabór zostanie wznowiony w połowie lipca w ramach starszej wersji programu obowiązującej w 2024 r.

Odwrotna kolejność? Będą ograniczenia

Warto pamiętać: jeśli jako pierwszy zostanie złożony wniosek o dotację na gaz, a nie ten dotyczący termomodernizacji w nowym naborze, skorzystanie z kolejnego naboru będzie możliwe dopiero po zakończeniu i rozliczeniu tej inwestycji. Odwrotna kolejność – czyli najpierw termomodernizacja (wniosek w nowej wersji programu), potem gaz (wniosek w poprzedniej wersji programu) – pozwala uniknąć tych ograniczeń.

Możliwe jest połączenie dwóch dotacji dla jednego budynku: z naboru od 31.03.2025 r. (nowe zasady – tutaj skorzystaj z okresu przejściowego i możliwości rozliczenia kosztów termomodernizacji poniesionych od 28 maja 2024 r.) oraz z z wznowionego naboru – w połowie lipca – dotyczącego kotłów gazowych.

Jeszcze raz podkreślamy – kolejność składania wniosków ma ogromne znaczenie. Jeśli poniosłeś koszty termomodernizacji w 2024 r., najpierw złóż wniosek w naborze od 31 marca 2025 r. do końca lipca, a następnie złóż wniosek w starszej wersji programu na dofinansowanie do źródła gazowego zamontowanego w 2024 r. (nabór w połowie lipca).

Co jeśli planujesz termomodernizację dopiero w przyszłości? Jeśli najpierw złożysz wniosek w naborze na źródła gazowe, musisz zakończyć i rozliczyć to przedsięwzięcie, by złożyć kolejny wniosek w naborze trwającym od 31 marca 2025 r.

Wnioski składane w naborze na dofinansowanie do źródła gazowego zamontowanego w 2024 r. nie będą wymagały rozliczenia wcześniejszego wniosku o dofinansowanie do termomodernizacji. Pamiętaj jednak o odpowiedniej kolejności składania wniosków!

Liczby

Program „Czyste Powietrze” cieszy się ciągłym powodzeniem wśród mieszkańców regionu. Przykładowo, od 21 do 27 czerwca br. złożono w województwie śląskim 228 wniosków na kwotę 11 980 907 zł. Natomiast od początku programu jest to 143606 wniosków, a łączna kwota wypłaconych dotacji sięga 1 915 480 468 zł. (kredo)


Ucierpiałeś podczas powodzi?

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zaprasza wszystkich zainteresowanych z terenów dotkniętych powodzią do udziału w bezpłatnym szkoleniu online. To oferta skierowana m.in. do mieszkańców naszego powiatu, ale nie tylko, bo dotyczy także powiatów bielskiego, pszczyńskiego, raciborskiego oraz miasta Bielsko-Biała. Tematem będzie odbudowa po powodzi z dofinansowaniem z Funduszy Europejskich.

Szkolenie odbędzie się 8 lipca od godz. 10.00 do 12.10. Rejestracja prowadzona jest do 7 lipca do godz. 12.00 za pomocą formularza znajdującego się pod adresem: https://forms.office.com/e/t0PCJwBF2J

Szkolenie dotyczy naboru w ramach działania FEnIKS 10.02 – wsparcia dla odbudowy i poprawy efektywności energetycznej w budynkach użyteczności publicznej uszkodzonych w wyniku powodzi (wraz z instalacją OZE). Poruszone będą m.in. następujące tematy: warunki naboru i ograniczenia terytorialne, regulamin i procedura oceny wniosków, katalog kosztów kwalifikowanych i dobre praktyki. Będzie można również zadawać pytania. (kredo)


Zysk dla portfela i środowiska

Rozważasz inwestycję w małą turbinę wiatrową i magazynowanie energii? Chcesz mieć „zielony” dom, ale nie wiesz, czy cię na to stać? Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pomoże ci stworzyć własną elektrownię wiatrową.

Nabór wniosków w programie „Moja Elektrownia Wiatrowa” został przedłużony do końca 2028 r. lub do wyczerpania środków. Do wykorzystania jest 400 mln zł ze środków Funduszu Modernizacyjnego. Dotychczas – do połowy czerwca br. – złożono ponad 2000 wniosków na kwotę blisko 63,5 mln zł. Ponad 1900 wniosków dotyczy także budowy magazynów energii, co wzmocni niezależność energetyczną gospodarstw domowych.

– Dotacje na budowę mikroinstalacji wiatrowych dla osób fizycznych uzupełniają ofertę wsparcia Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w obszarze odnawialnych źródeł energii i przyczyniają się do rozwoju energetyki rozproszonej. Instalowane wraz z turbinami magazyny energii zapewniają wzrost wykorzystania wytwarzanej energii elektrycznej i poprawiają bezpieczeństwo energetyczne. To zysk dla prosumentów i dla środowiska – powiedział Paweł Augustyn, zastępca prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Program „Moja Elektrownia Wiatrowa” skierowany jest do osób fizycznych – właścicieli budynków mieszkalnych lub lokali mieszkalnych w takich budynkach. Dofinansowanie dotyczy zakupu i montażu przydomowej siłowni wiatrowej produkującej energię na własne potrzeby oraz magazynu energii elektrycznej (opcjonalnie).

Dofinansowanie można otrzymać w formie dotacji do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, nie więcej niż 30 tys. zł na jedną współfinansowaną mikroinstalację wiatrową o zainstalowanej mocy elektrycznej nie mniejszej niż 1 kW oraz nie większej niż 20 kW, lecz nie więcej niż 5 tys. zł/1 kW. Można też powalczyć o dofinansowanie w formie dotacji do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, nie więcej niż 17 tys. zł na jeden magazyn energii elektrycznej – akumulator o pojemności minimalnej 2 kWh, lecz nie więcej niż 6 tys. zł/1 kWh. (kredo)

 

Wydanie nr 23 z 6.06.2025 r.

Ekologiczna perełka w Simoradzu

Pod chmurką nauka pójdzie im lepiej

Kolejna placówka oświatowa w naszym regionie zyskała ekopracownię pod chmurką. Z jej oficjalnego otwarcia cieszyła się społeczność Szkoły Podstawowej im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej w Dębowcu – Filia z Oddziałami Przedszkolnymi w Simoradzu. To tam powstał „Zakątek przyrodnika”, wyjątkowa przestrzeń edukacyjna, która łączy naukę z troską o środowisko.

Ekopracownia powstała dzięki wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Dofinansowanie wyniosło 69 000 zł. Gmina Dębowiec wsparła to zadanie kwotą 17 385 zł. Dzięki współpracy obu jednostek i kreatywności pomysłodawców, dzieci uczęszczające do simoradzkiej szkoły i przedszkola mogą korzystać z miejsca, w którym nauka lepiej będzie im wchodzić do głowy.

W otwarciu ekopracowni w Simoradzu uczestniczyli przedstawiciele lokalnego samorządu, a także Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach – Ewa Cofała kierownik Zespołu Ochrony Przyrody, Edukacji Ekologicznej i Profilaktyki Zdrowotnej. – W imieniu zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach chciałam serdecznie pogratulować państwu tej pracowni. To państwa zasługa, że będzie ona służyć tej społeczności przez długie lata i podnosić świadomość ekologiczną dzieci i młodzieży – podkreśliła Ewa Cofała, dodając że Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach po raz drugi rozstrzygnął konkurs „Ekopracownia pod chmurką”, którego celem było dofinansowanie najlepszych projektów dotyczących utworzenia przy szkołach przestrzeni dedykowanej prowadzeniu zajęć dydaktycznych. – Na biurko nasze trafia około 250 projektów i mogliśmy wybrać tylko 77 w zeszłym roku, więc proszę docenić, jakie macie szczęście i jak dobry był projekt, że został został laureatem konkursu. Wierzymy, że dzięki dofinansowaniu pracownia będzie źródłem wiedzy i nauki oraz stanie się przyjazną, ekologiczną przestrzenią do prowadzenia zajęć terenowych. Niech ta inicjatywa będzie źródłem wiedzy dla naszych dzieci i młodzieży oraz przyczyni się do stworzenia bardziej ekologicznej przyszłości. Życzymy wielu sukcesów wychowawczych i naukowych – dodała Ewa Cofała, w imieniu prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

 

 

 

 

 

 

 

 

Podczas uroczystego otwarcia nowej pracowni na świeżym powietrzu, które odbyło się 30 maja, nie brakło również reprezentantów OSP w Simoradzu, KGW w Simoradzu, Rady Rodziców i innych osób, dzięki którym w szkole wiele się dzieje. Przed gośćmi wystąpili uczniowie, a także przedszkolaki, z bogatym i różnorodnym programem artystycznym. Nie mogło się obyć również bez tradycyjnego przecięcia wstęgi.

– Celem powstania Ekopracowni pod chmurką było zaprojektowanie zagospodarowanej przestrzeni służącej do prowadzenia zajęć dydaktycznych na świeżym powietrzu z zakresu przyrody, biologii, geografii i ekologii. Dzięki dofinansowaniu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz Urzędu Gminy w Dębowcu udało się stworzyć wyjątkowe miejsce, które będzie służyć naszej społeczności szkolnej i przedszkolnej jako przestrzeń do nauki, odkrywania przyrody i budowania wrażliwości na piękno otaczającego świata – mówi Joanna Sławińska, kierownik simoradzkiej filii Szkoły Podstawowej im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej w Dębowcu.

Ekopracownia podzielona jest na siedem stref: badacza, przyjaciela lasu, tropiciela zwierząt, opiekuna ptaków, miłośnika kwiatów, ziół i motyli, młodego pszczelarza oraz rozsądnego ekologa. W zakątku badacza znajduje się zadaszona wiata z trzema ławostołami, w tym jednym z blatem edukacyjnym. Ponadto dzieci mogą korzystać z tablic edukacyjnych, z których dowiedzą się, jak rozpoznać drzewo i jak przyciągnąć do ogrodu motyle. Ponadto nie brakuje gier i kostek wiedzy, ułatwiających zrozumienie tematów dotyczących rozkładu odpadów w czasie czy tropienia zwierząt w lesie. Pracownia jest wyposażona także w budki lęgowe, karmnik, hotel dla owadów oraz światowid o tematyce pszczelarskiej. Powstał też skalniak oraz zakątek z ozdobnymi trawami i kwitnącymi krzewami. (kredo)


Potrzeba czujności – i w samorządach, i w domach!

Program „Czyste Powietrze” to dla mieszkańców szansa na poprawę efektywności energetycznej domów oraz wymianę nieefektywnych źródeł ciepła. Niestety, to także pole działania dla nieuczciwych firm…

Kolejny raz ostrzegamy – nie brakuje osób, które chcą wzbogacić się cudzym kosztem i oszukać innych na „Czyste Powietrze”. W efekcie nadużywają one zaufania beneficjentów, oferując „darmowe” doradztwo, wyłudzając pełnomocnictwa i narzucając zawyżone ceny usług oraz urządzeń. Działania te często odbywają się z nieuprawnionym użyciem logotypów programu i instytucji publicznych, co wprowadza mieszkańców w błąd.

Dlatego Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach przypomina, że jedynymi oficjalnymi operatorami rządowego programu „Czyste Powietrze” są gminy oraz wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Prywatne firmy i osoby nie mają prawa przedstawiać się jako partnerzy ani posługiwać się logotypami programu „Czyste Powietrze”, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

Gmina, jako kluczowy partner programu, powinna reagować na przypadki podszywania się pod instytucje publiczne, a także informować mieszkańców o ryzykach związanych z wyborem wykonawców, którzy namawiają do podpisywania umów w ramach programu „Czyste Powietrze”.

Katowicki fundusz apeluje o ostrożność wobec podmiotów, które powołują się na współpracę z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej czy Ministerstwem Klimatu i Środowiska. Zaleca również, aby wszystkie spotkania związane z programem, organizowane na terenie gminy, były uprzednio weryfikowane pod kątem wiarygodności organizatora oraz prezentowanych treści. Pomieszczenia powinny być udostępniane wyłącznie firmom sprawdzonym, a wszelkie wątpliwości powinny być zgłaszane do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Tylko aktywna postawa gminy pozwoli skutecznie chronić mieszkańców przed nadużyciami i wspierać wiarygodność programu.
Z gmin naszego powiatu płyną ostrzeżenia o nadużyciach i próbach oszustw na „Czyste Powietrze”. O czujność proszą m.in. skoczowscy urzędnicy, ponieważ pod Kaplicówką pojawiły się osoby, powołujące się na pracowników urzędu i chcące egzekwować „zapłatę” za program „Czyste Powietrze”.

– Uważajmy na osoby podające się za urzędników, proponujących załatwienie formalności związanych z programem, po wcześniejszym pobraniu opłaty. Nikt z Urzędu Miejskiego w Skoczowie nie przychodzi do państwa domów, żeby proponować tego typu usługi, a przede wszystkim nie prosi o zaliczki, o wpłaty pieniędzy itp.! Takie zdarzenia warto zgłosić na policję – zalecają skoczowscy urzędnicy i dodają: – Uważajmy także na firmy, które zapraszają na spotkanie i nakłaniają do współpracy, powołując się na partnerstwo w programie, a często też bezprawnie posługują się znakami graficznymi „Czystego Powietrza”, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach czy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Weryfikujmy je i bądźmy czujni! (kredo)


609 konkursowych pracowni już jest, powstają kolejne

Razem tworzymy zieloną przyszłość Śląska

Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie kolejny raz stał się miejscem uroczystego rozstrzygnięcia konkursu „Zielona Pracownia 2025”, organizowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. 2 czerwca, tuż po Dniu Dziecka, w plenerze spotkali się przedstawiciele nagrodzonych placówek oświatowych.

W tegorocznym konkursie wybranych do realizacji zostało 85 projektów zgłoszonych przez placówki oświatowe z całego województwa śląskiego. Łączna kwota wsparcia to 4 064 980,33 zł.

Dzięki działaniom Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach w śląskich szkołach powstało już 609 zielonych pracowni, a kolejne właśnie się tworzą. Jak podkreślają przedstawiciele instytucji, to realny wpływ na przyszłość naszej planety i edukację najmłodszych.

– Zielona Pracownia to nie tylko pracownia – to przestrzeń, w której uczniowie rozwijają pasje, zdobywają wiedzę i uczą się odpowiedzialności za środowisko. Inwestując w edukację, inwestujemy w przyszłość nas wszystkich. Razem tworzymy zieloną przyszłość Śląska – mówił prezes zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, Mateusz Pindel.

Rozstrzygnięcie konkursu w Górnośląskim Parku Etnograficznym w Chorzowie było wydarzeniem pełnym atrakcji. Na uczestników pikniku ekologicznego czekały m.in. pokazy ratownicze, prezentacja sprzętu OSP, pokazy z psami ratowniczymi, gry, zabawy i animacje prowadzone przez harcerzy, a także mnóstwo stoisk edukacyjnych – z ekologią w roli głównej. Nie brakło warsztatów edukacyjnych i występów artystycznych, a dodatkową atrakcją było zwiedzanie skansenu.

Przypomnijmy, że celem konkursu „Zielona Pracownia” jest dofinansowanie utworzenia nowoczesnych pracowni na potrzeby nauk przyrodniczych, biologicznych, ekologicznych, geograficznych, chemiczno-fizycznych czy geologicznych w klasach 4-8 szkół podstawowych oraz w szkołach średnich. Specjalnie zaprojektowane przestrzenie edukacyjne umożliwiają uczniom rozwój świadomości ekologicznej i szacunku do środowiska naturalnego. Maksymalna kwota dotacji wynosi 48 tys. zł.

W tym roku wśród laureatów znalazły się również szkoły w naszym regionie. Gmina Chybie otrzymała 48 tys. zł na zieloną pracownię w Szkole Podstawowej nr 2 im. Ludwika Kobieli – „Co słychać w Żabim Kraju”. Dofinansowanie zdobył też powiat cieszyński, którego trzy placówki otrzymają po 48 tys. zł na utworzenie nowych pracowni: II Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika w Cieszynie – pracownia o ciekawej nazwie „GEO_SZOK” (Satysfakcja – Zadowolenie – Otwartość – Kooperacja), III Liceum Ogólnokształcące w Zespole Szkół im. Władysława Szybińskiego w Cieszynoe – pracownia „Oxygen”, I Liceum Ogólnokształcące im. Pawła Stalmacha w Wiśle – pracownia „Człowiek i las”. (kredo)


Realne wsparcie dla strażaków

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach rozstrzygnął nabór w ramach programu „Bezpieczny strażak”. Strażackie jednostki z całego regionu gremialnie ruszyły do walki o dofinansowania. W efekcie katowicki fundusz zdecydował się dołożyć więcej pieniędzy niż pierwotnie zakładano.

Jak czytamy w komunikacie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, zainteresowanie jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej z całego województwa śląskiego przerosło oczekiwania – dlatego zarząd funduszu zdecydował o zwiększeniu alokacji środków do 3 260 643,57 zł. Dzięki tej decyzji aż 226 jednostek otrzyma dofinansowanie na zakup specjalistycznego sprzętu ratowniczego i wyposażenia wykorzystywanego w akcjach ratowniczych, a także służących przeciwdziałaniu klęskom żywiołowym i likwidowaniu ich skutków dla środowiska.

Wśród nich nie brakuje jednostek z powiatu cieszyńskiego: OSP Cieszyn Bobrek – 10 tys. zł, OSP Istebna Zaolzie – 11 262,40 zł, OSP Koniaków Centrum – 12 tys. zł, OSP Kozakowice – 10 tys. zł, OSP Bażanowice – 10 tys. zł, OSP Cieszyn Mnisztwo – 12 800 zł, OSP Drogomyśl – 12 624,77 zł, OSP Górki Wielkie – 10 137,65 zł, OSP Kisielów – 10 tys. zł, OSP Kończyce Wielkie – 40 tys. zł, OSP Kostkowice – 11 004 zł, OSP Międzyświeć – 12 653,55 zł, OSP Pogórze – 10 tys. zł, OSP Ustroń Lipowiec – 16 700 zł, OSP Zbytków – 33 200 zł, OSP Wisła Malinka – 10 tys. zł, OSP Zarzecze Frelichów – 10 tys. zł, OSP Zebrzydowice – 10 960 zł.

Program „Bezpieczny strażak” to realne wsparcie dla strażaków ochotników, którzy każdego dnia stoją na straży naszego bezpieczeństwa – nie tylko podczas pożarów, ale również w sytuacjach zagrożeń środowiskowych i klęsk żywiołowych. Zakupiony sprzęt pomoże jeszcze skuteczniej nieść pomoc i chronić ludzi oraz przyrodę. (kredo)