Wydanie nr 27 z dnia 7.07.2023 r.

„Zielona Pracownia” bije rekordy popularności

30 lat funduszu, 100 pracowni!

Ten konkurs cieszy się ogromną popularnością wśród szkół województwa śląskiego. I nie ma się co dziwić. Dla wielu z nich to jedna z niewielu szans na zdobycie konkretnych pieniędzy pozwalających na utworzenie w swoich murach nowoczesnych klas.

W tym roku Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach wybrał 100 ze 155 projektów, które otrzymają dofinansowanie na utworzenie pracowni służących zgłębianiu nauk przyrodniczych, biologicznych, ekologicznych, geograficznych, geologicznych czy chemiczno-fizycznych. Symboliczne dyplomy, potwierdzające przyznanie dotacji w ramach 9. edycji konkursu „Zielona Pracownia”, wręczono podczas plenerowej gali na Zamku w Ogrodzieńcu. Wzięli w niej udział uczniowie, nauczyciele oraz przedstawiciele gmin i miast zwycięskich szkół.

– Z roku na rok liczba szkół walczących o dotację w ramach konkursu „Zielona Pracownia” lawinowo rośnie. Rekordowa liczba zgłoszeń, które otrzymaliśmy, świadczy o tym, że to genialny projekt, który cieszy się olbrzymim zainteresowaniem. Cieszę się, że udało się na 30-lecie naszego Funduszu dofinansować utworzenie dokładnie stu pracowni – mówi Tomasz Bednarek, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

„Zielona Pracownia” to w efekcie dwa kompatybilne konkursy. Pierwszy – na stworzenie projektu – „Zielona Pracownia – Projekt” oraz drugi – na wykonanie pracowni „Zielona Pracownia”. Łącznie, w obu konkursach, można było zdobyć w tym roku nawet 60 tys. zł.
Konkurs „Zielona Pracownia – Projekt” ma na celu utworzenie projektu szkolnej pracowni na potrzeby nauk przyrodniczych, biologicznych, ekologicznych, geograficznych, geologicznych czy chemiczno-fizycznych, którego przyszła realizacja wpłynie znacząco na podniesienie świadomości ekologicznej uczniów. Oceny zgłoszonych wniosków dokonuje jury konkursu, które bierze pod uwagę pomysł na zagospodarowanie pracowni – wykorzystanie przestrzeni, funkcjonalność, estetykę, kreatywność, innowacyjność rozwiązań. Laureaci otrzymują nagrody pieniężne w wysokości 12 tys. zł.

Z kolei konkurs „Zielona Pracownia” kierowany jest do organów prowadzących placówki oświatowe z terenu województwa śląskiego, w tym nagrodzonych w konkursie „Zielona Pracownia – Projekt”, które nie otrzymały dofinansowania w poprzednich edycjach konkursu. Wybrane zadania są dofinansowane w formie dotacji. Jest ona udzielana z uwzględnieniem efektów zadania i możliwości finansowych katowickiego funduszu do wysokości 80 proc. kosztów kwalifikowanych, z zastrzeżeniem, że maksymalna kwota dotacji nie może przekroczyć 48 tys. zł. Przyznane pieniądze przeznaczane są na zakup pomocy dydaktycznych, sprzętów multimedialnych oraz wyposażenia pracowni. Organ prowadzący ponosi koszty prac remontowych. Przy ocenie wniosków doceniany jest nietuzinkowy pomysł na zagospodarowanie pracowni, a także jej funkcjonalność, wykorzystanie przestrzeni oraz innowacyjność zaproponowanych rozwiązań.

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach od 30 lat wspiera działania związane z edukacją ekologiczną dzieci i młodzieży m.in. poprzez organizację warsztatów, konkursów, wspieranie ośrodków realizujących programy dla dzieci. Ogółem w dziewięciu edycjach konkursu „Zielona Pracownia” wpłynęło ponad 2340 prac. W tym czasie na wyposażenie 539 placówek katowickie fundusz przeznaczył w sumie 22,3 mln zł. Zielone pracownie funkcjonują lub będą funkcjonować już w ponad 110 gminach i powiatach województwa śląskiego. (kredo)


Lasy bezpieczniejsze

Blisko 2,3 mln zł w ciągu ostatnich czterech lat przeznaczyły na dofinansowanie lotów patrolowo-gaśniczych na terenach leśnych południa Polski cztery Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – w Katowicach, Opolu, Wrocławiu i Krakowie. W tym roku wspierają lasy łączną kwotą 800 tys. zł.

– Możemy szczycić się tym, że pożary, które niestety mają miejsce z powodu zmian klimatycznych i narastającej suszy, są gaszone szybko i nie rozprzestrzeniają się. To potrafimy, tym się chwalimy i uczymy inne państwa europejskie, ale nie może to mieć miejsca bez dobrego sprzętu i bez środków finansowych. Rozeznawanie, rozpoznawanie, patrolowanie i zapobieganie m.in. pożarom należy do priorytetów ochrony środowiska – mówiła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podczas podpisania umów, które miało miejsce na terenie Leśnej Bazy Lotniczej Państwowego Gospodarstwa Leśnego Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach – Lotniska Opole – Polska Nowa Wieś.

Do RDLP w Katowicach i we Wrocławiu trafi łącznie 800 tys. zł. Pieniądze te pozwolą zarówno na wykrywanie i lokalizację pożarów, jak i na szybką i sprawną koordynację ewentualnej akcji gaśniczej.
– Leśnicy znowu alarmują o panującej w lasach suszy. W tej sytuacji o pożar nie trudno. Tylko wczesne wykrycie zarzewia ognia pozwala na błyskawiczną reakcję służb i ugaszenie pożaru na wczesnym etapie, zanim się rozprzestrzeni i wybuchnie na dobre. Dlatego nasze finansowe wsparcie lotów patrolowych jest tak bardzo ważne – mówi Tomasz Bednarek, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Katowicki fundusz przeznaczył na loty patrolowo-gaśnicze 500 tys. zł, opolski – 150 tys. zł, wrocławski – 100 tys. zł, a krakowski – 50 tys. zł.
Loty patrolowo-gaśnicze będą realizowane na terenach leśnych czterech województw, m.in. województwa śląskiego, a więc również w powiecie cieszyńskim, którego około 40 procent powierzchni stanowią właśnie beskidzkie lasy. Śmigłowce i samoloty patrolowo-gaśnicze odpowiadają za lokalizację pożarów oraz szybkie rozpoczęcie akcji gaśniczej, a także powstrzymanie pożaru do momentu dotarcia sił naziemnych. Na uzupełnienie zapasu wody i ponowne pojawienie się na miejscu akcji gaśniczej, zarówno samoloty, jak i śmigłowce potrzebują zaledwie kilkunastu minut. (kredo)

Wydanie nr 22 z dnia 2.06.2023 r.

Jest zielono, a będzie jeszcze bardziej!

155 zgłoszeń napłynęło na tegoroczny konkurs „Zielona Pracownia 2023”. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach wyłonił spośród nich 100 projektów, które uzyskają dofinansowanie. Nie brakuje wśród nich szkół z powiatu cieszyńskiego.

Konkurs „Zielona Pracownia 2023” ma na celu wsparcie samorządów i szkół w tworzeniu pracowni na potrzeby nauk przyrodniczych, biologicznych, ekologicznych, geograficznych, chemiczno-fizycznych czy geologicznych w klasach IV-VIII szkół podstawowych i w szkołach średnich. Maksymalna kwota finansowego wsparcia nie może przekroczyć 48 tys. zł. Do tej pory, w ramach ośmiu poprzednich konkursów „Zielona Pracownia”, dzięki wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, stworzono 539 pracowni, których powstanie pochłonęło ponad 22 mln zł.

Gdzie tym razem uczniowie będą mieli lepsze warunki do nauki i poznawania tajemnic otaczającego ich świata? Po 48 tys. zł otrzymały gminy Goleszów, Skoczów, Brenna i Cieszyn. Dzięki dotacji z katowickiego funduszu w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Dzięgielowie powstanie pracownia „Nasza planeta jest w naszych rękach” (wizualizacja powyżej). Pieniądze powędrują na modernizację sali i zakup odpowiedniego wyposażenia. Jak informuje wójt gminy Goleszów, Sylwia Cieślar, do końca listopada pomieszczenie zostanie wyremontowane i pojawią się w nim nowe meble, pomoce dydaktyczne i sprzęt multimedialny.

– Nowa pracownia przyrodnicza będzie wykorzystywana do organizacji zajęć lekcyjnych oraz pozalekcyjnych, kształtujących zainteresowanie uczniów przedmiotami przyrodniczymi, ekologią, ochroną przyrody, wykorzystaniem alternatywnych źródeł energii nie generujących zanieczyszczeń. Ważnym celem twórców projektu jest rozwijanie w młodym pokoleniu odpowiedzialności za stan środowiska, segregowanie i odpowiednią utylizację odpadów, ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w naszym regionie. W tym celu z kolei konieczne jest polepszenie warunków nauczania przedmiotów przyrodniczych – mówi Sylwia Cieślar.

W Skoczowie z kolei powstanie „Pracownia Bio(eko)logiczna”, a wzbogaci się o nią Szkoła Podstawowa nr 8 im. Krystyny Bochenek na Górnym Borze. Natomiast w Szkole Podstawowej nr 2 im. Stefana Żeromskiego pojawi się klasa nazwana w projekcie „U źródeł Brennicy – różnorodność biologiczna przełęczy Karkoszczonka”, a w Szkole Podstawowej nr 7 w Cieszynie – „Zielona Pracownia w Siódemce”.
W ostatnim czasie Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach rozstrzygnął także pierwszą edycję konkursu „Zielona Przestrzeń”. W tym przypadku będą tworzone tereny zielone w przestrzeni publicznej. Zgłoszenia, jakie napłynęły, były kreatywne i pomysłowe w sposobie zagospodarowania terenu. Wyróżniały się też zaangażowaniem społeczności lokalnej w opracowanie projektu i jego realizację. Na liście 38 samorządów z dofinansowaniami znalazła się gmina Skoczów, która otrzyma 57 751,65 zł na utworzenie zielonej przestrzeni w Harbutowicach. (kredo)


Zwierzęta kontra zwierzęta

Hodowcy z południowej części województwa śląskiego, w tym także z powiatu cieszyńskiego, otrzymują wsparcie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach, która przekazuje sprzęt chroniący zwierzęta gospodarskie przed drapieżnikami.
Drugi rok z rzędu katowicki RDOŚ pomaga hodowcom z powiatów cieszyńskiego, żywieckiego i bielskiego, którzy chcą chronić swoje stada przed dużymi drapieżnikami, głównie wilkami. Większość hodowców już otrzymała zestawy do ochrony zwierząt – elektryzatory wraz z elementami ogrodzeń, fladry i urządzenia do odstraszania drapieżników.

– Hodowcy zwierząt, których gospodarstwa położone są na terenach, gdzie występują duże ssaki drapieżne, takie jak wilk, ryś czy niedźwiedź brunatny, mogą liczyć na nasze wsparcie. Jest to możliwe dzięki pieniądzom pozyskanym z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – podkreśla Przemysław Skrzypiec, zastępca Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Katowicach i Regionalny Konserwator Przyrody. Jak dodaje, liczba szkód spowodowanych przez drapieżniki w ostatnich latach znacznie zmalała. Spadek ten związany jest przede wszystkim z rosnącą świadomością hodowców w zakresie sposobów ochrony swoich stad.
RDOŚ prowadzi to przedsięwzięcie od 2021 do bieżącego roku, a jego budżet wynosi 225 tys. zł. (kredo)


Z widokiem na ptaki

Zbiornik Goczałkowicki i jego okolice to ciekawy kierunek krótkiego weekendowego wypadu, zwłaszcza dla osób lubiących przyrodę. To rzut beretem z naszego powiatu i warto się tam wybrać, tym bardziej, że pojawiła się nowa atrakcja – wieża widokowa do obserwacji ptaków.

Wieża obserwacyjna z widokiem na „śląskie morze” zlokalizowana jest bezpośrednio przy DW 939 pomiędzy Wisłą Wielką a Strumieniem. Umiejscowienie jest nieprzypadkowe, gdyż to właśnie z tego miejsca, u ujścia Wisły do Zbiornika Goczałkowickiego, rozpościera się najlepszy widok na „Ptasią beczkę” – sztuczną wyspę ptaków, na której już trzeci sezon trwa w najlepsze sezon lęgowy. To również dobry punkt do podziwiania widoku na pasmo Beskidu Śląskiego. Wieża przydaje się ponadto w pracy badawczej ornitologów i służy w monitorowaniu bezpieczeństwa na zbiorniku.

Platforma widokowa, podobnie jak „Ptasia beczka”, wybudowana została w ramach projektu Life.Vistula.pl, dofinansowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Utworzenie infrastruktury turystycznej, w ramach której w sąsiedztwie punktu obserwacyjnego powstały także parking wraz ze zjazdem z drogi wojewódzkiej oraz altana przy wieży, realizuje jedno z kluczowych zadań projektu Life.Vistula.pl i ma służyć edukacji na temat ochrony rybitwy rzecznej oraz ślepowrona w Dolinie Górnej Wisły poprzez bezpośredni i czynny kontakt z przyrodą. O tym mówiono zresztą podczas konferencji, zorganizowanej przy okazji otwarcia wieży widokowej w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Strumieniu (na zdjęciu). W trakcie prelekcji opowiedziano o podstawowych działaniach zrealizowanych w ramach projektu oraz przybliżono dotychczasowe wyniki i sukcesy monitoringu kolonii lęgowych rybitwy rzecznej, ślepowrona i mewy czarnogłowej. (kredo)

Wydanie nr 18 z dnia 5.05.2023 r.


Śląsk ma coraz czystsze powietrze!

Śląsk wiedzie prym w walce ze smogiem. Tak wynika z najnowszego rankingu gmin najaktywniejszych w programie „Czyste Powietrze”. Absolutnym liderem okazały się Goczałkowice.

Ranking gmin najaktywniejszych w programie „Czyste Powietrze” opracowywany jest przez Polski Alarm Smogowy, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Bank Światowy na podstawie danych dostarczonych przez wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Miejsce w rankingu zależy od liczby wniosków o dofinansowanie złożonych przez właścicieli budynków jednorodzinnych z danej gminy w przeliczeniu na 1 tys. domów jednorodzinnych. W najnowszej edycji tego zestawienia (na podstawie danych za 2022 r.) w pierwszej setce jest aż 25 gmin z województwa śląskiego!

– Województwo śląskie kolejny raz zdominowało ranking najaktywniejszych gmin programu „Czyste Powietrze”, co jest nie tylko powodem do ogromnej satysfakcji, ale także pokazuje, że rośnie świadomość ekologiczna mieszkańców naszego regionu. To u nas wymienia się najwięcej tzw. „kopciuchów” wśród pozostałych województw. Kwestie związane z ochroną powietrza i koniecznością wyeliminowania smogu traktowane są przez zarząd województwa priorytetowo, zwłaszcza że przez dekady byliśmy regionem, który borykał się z szeroko pojętymi problemami ekologicznymi. Mamy jednak podstawy, aby patrzeć w przyszłość z optymizmem. Warto przypomnieć, że cały czas realizujemy uchwałę antysmogową, przyjęliśmy także program Zielone Śląskie rozpisany do 2030 roku, a jego podstawowym założeniem jest swoista ekologiczna transformacja Śląska. Chcemy być regionem zielonych technologii. W lutym ruszył Marszałkowski Program Poprawy Jakości Powietrza, który jest kolejnym etapem ważnej batalii, gdzie stawką jest nasze zdrowie i życie, bo redukcja smogu przełoży się na mniejszą zapadalność na choroby płuc i układu krążenia, które są dziś plagą cywilizacji. Na potrzeby realizacji programu województwo śląskie zabezpieczyło 5,7 mln zł. To środki, które zostaną przekierowane do gmin w ramach konkursów – komentuje marszałek województwa Jakub Chełstowski.

Eksperci mówią wprost, że dofinansowanie z funduszów ochrony środowiska i gospodarki wodnej wpłynęło pozytywnie na zmiany myślenia o ekologii. – Program „Czyste Powietrze” jest impulsem dla rozwiązania problemu smogu, dając jednocześnie gospodarstwom domowym możliwość znaczącego obniżenia rachunków za ogrzewanie – komentuje Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego i dodaje: – Efektywne wdrożenie programu wpłynie również korzystnie na bezpieczeństwo energetyczne Polski, gdyż zmniejszenie zużycia energii ograniczy konieczność importu paliw kopalnych.

Zdaniem Andrzeja Guły aktywny udział samorządów ma kluczowe znaczenie dla powodzenia programu „Czyste Powietrze”. – Tam, gdzie władze lokalne działają sprawnie, tam widać efekty w postaci liczby wymienionych kopciuchów i ocieplonych domów – puentuje lider Polskiego Alarmu Smogowego. (klk)


Siedzi sroka na żerdzi…

Czy sroki zagrażają innym miejskim ptakom? Z wnioskiem o usunięcie gniazda sroki do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach zwrócili się mieszkańcy jednego ze śląskich miast. I otrzymali odmowę.

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach wyjaśnia, że sroka zwyczajna to niekonfliktowy gatunek ptaka, który nie przyczynia się do szkód gospodarczych, ani zagrożenia sanitarnego. Mimo iż indywidualne obserwacje mogą wskazywać, że jej obecność wpływa negatywnie na populacje innych gatunków, w tym drobnych ptaków, np. wróbli, badania nie wykazują istotnego wpływu sroki na populacje ptaków śpiewających.

Sroka jest gatunkiem wszystkożernym. W lecie odżywia się głównie bezkręgowcami, natomiast zimą w jej diecie dominuje pokarm roślinny, w tym nasiona, ziarna czy owoce. Na terenach zamieszkiwanych przez człowieka znaczny udział w pożywieniu tego gatunku stanowi pokarm pochodzący z resztek znajdujących się w śmietnikach (40 proc. u piskląt, u dorosłych nawet ponad 70 proc.). Sroki jedynie okazjonalnie wyjadają jaja i pisklęta z gniazd ptaków śpiewających, podobnie jak i inne krukowate (np. wrona, kruk).

– Głównymi zagrożeniami dla populacji ptaków na terenach zamieszkiwanych przez człowieka są m.in. ubożenie siedlisk przyrodniczych, niszczenie i utrata miejsc lęgowych czy zmniejszony dostęp do bazy pokarmowej. Istotnym zagrożeniem jest również drapieżnictwo ze strony bezpańskich, jak i domowych wypuszczanych swobodnie, kotów i psów. Przyczynia się to do dotkliwych strat, zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim wśród młodych podlotów – wyjaśnia Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach. – Populacje miejskich ptaków najbardziej uzależnione są od dostępności dogodnych miejsc gniazdowania, żerowania oraz schronień, z których mogłyby korzystać, unikając drapieżników. Stąd duże znaczenie ma gospodarowanie terenami zieleni w miastach, ich właściwa pielęgnacja oraz pozostawianie zadrzewień śródpolnych.

Stąd w ocenie ekologów wskazane jest nie tylko zachowanie drzew w parkach czy skwerach, ale także krzewów m.in. bukszpanu, cyprysika, berberys, bzu, jałowca, głogu, trzmieliny czy żywotnika. Rośliny te stanowią nie tylko schronienie przed drapieżnikami, ale również dogodne miejsce do zakładania gniazd. Ponadto owoce większości tych roślin stanowią równocześnie pokarm.
Co ciekawe, sroka to gatunek objęty częściową ochroną prawną. Zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska zakazuje się niszczenia, usuwania czy uszkadzania gniazd tych ptaków. (klk)