Samorządowe układanki
Pierwsze sesje w gminach i miastach powiatu cieszyńskiego za nami. W niektórych samorządach mocno iskrzyło, a próby zbudowania większości rządzącej poprzedzone były wytrwałymi negocjacjami. Kto wyszedł z kuluarowych rozmów zwycięską ręką? Najważniejsze decyzje w wielu samorządach już zapadły. I choć wydaje się, że wyborczy kurz opadł, to w niektórych gminach tlą się potencjalne iskry politycznego zapalnika. Gdzie dokładnie? I kto kogo pokonał w samorządowych bojach?
Skazani na drogie ciepło?
1 maja zaczęła obowiązywać nowa, kompleksowa umowa na sprzedaż i przesył ciepła między Spółdzielnią Mieszkaniową „Wspólnota” w Skoczowie a Skoczowskim Przedsiębiorstwem Komunalnym (na zdjęciu). Mimo to wydaje się, że parafowanie dokumentu nie kończy konfliktu o ceny ciepła pod Kaplicówką.
Dlaczego Armia Czerwona nie chciała Cieszyna?
W tym tygodniu minęła 79. rocznica zakończenia II wojny światowej. W czasach PRL-u każdy uczeń na ziemi cieszyńskiej wiedział, że najdłużej okupowanym polskim miastem w jej trakcie był Cieszyn. Niemcy zdobyli go 1 września 1939 r. po południu, wycofali się natomiast rankiem 3 maja 1945 r. Niemiecka okupacja trwała nad Olzą długie 2071 dni i nocy. Dlaczego tak długo? Dziś badacze skłaniają się ku tezie, że jednym z powodów była wielka polityka.
Włodarzu, co z zaległym urlopem?
Za nami główne rozstrzygnięcia w wyborach samorządowych. Wiemy, kto zostaje, kto odchodzi. My sprawdziliśmy też, jak burmistrzowie i wójtowie, szczególnie ci odchodzący, stoją z zaległymi urlopami, których konsekwencją może być wypłata ekwiwalentu pieniężnego.
Wydział ekstremalnie niedostępny?
Wydział Komunikacji Starostwa Powiatowego nie jest w pełni przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, a dotarcie do Wydziału przez interesantów niezmotoryzowanych jest „ekstremalnie utrudnione”. Takie zapisy zawiera wystąpienie pokontrolne katowickiej Delegatury Najwyższej Izby Kontroli, która sprawdzała jakość obsługi obywateli polskich i cudzoziemców w cieszyńskim Wydziale Komunikacji.
Archiwa odsłoniły sekret pisarki…
W trakcie IV Breńsko-Góreckiej Nocy Muzeów, Muzeum Zofii Kossak-Szatkowskiej zainaugurowało wystawę czasową zatytułowaną „Warszawskie ścieżki Zofii Kossak”. Na światło dzienne wyszła pewna ciekawostka… W trakcie przygotowań do ekspozycji Maksymilian Stańczak, cieszyński historyk młodego pokolenia, przeprowadził kwerendę w zasobach warszawskich bibliotek cyfrowych. W jej toku natknął się na informację, iż Zofia Kossak jest autorką liczących niemal 400 stronic „Dziejów narodu polskiego”. Wiadomość od razu zelektryzowała znawców tematu, ponieważ do tej pory publikację uważano za wydawnictwo anonimowe.