Wydanie nr 9 z dnia 6.03.2020 r.

Ukłon w stronę wnioskodawców

Skoczów blisko „Czystego Powietrza”

Wkrótce minie pół roku, odkąd w skoczowskim ratuszu działa punkt przyjmowania wniosków w ramach rządowego programu „Czyste Powietrze”. To ukłon w stronę mieszkańców, którzy mogą na miejscu wyjaśnić wszelkie wątpliwości, zweryfikować niezbędne dokumenty i finalnie złożyć wniosek o dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Jak wyjaśnia Janusz Międzybrodzki, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska Urzędu Miejskiego w Skoczowie, nie ma dnia, by w ratuszu nie pojawiały się osoby chcące dowiedzieć się czegoś na temat „Czystego Powietrza”.
– Punkt został uruchomiony 2 września ubiegłego roku. Od tego czasu około 400 osobom udzielono informacji o dofinansowaniu w ramach programu priorytetowego „Czyste Powietrze”. Finalnie, za pośrednictwem naszej gminy złożone zostały w tym czasie 34 wnioski – wyjaśnia Janusz Międzybrodzki.
Od 2018 roku, zgodnie z informacją udostępnioną przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, z terenu gminy Skoczów wpłynęło łącznie 101 wniosków. Obecnie kilkanaście z nich czeka jeszcze na ocenę funduszu. Natomiast 69 jest już z pozytywną decyzją zarządu katowickiej instytucji, w tym z 41 wnioskodawcami podpisano umowy. Rozpatrzono negatywnie i skreślono trzy wnioski, a 11 zostało wycofanych z powodu rezygnacji.
– Bardzo pozytywnie oceniamy współpracę z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach przyjmowania wniosków o dofinansowanie z programu „Czyste Powietrze”. Jest ona rzeczowa i należyta, zgodnie z podpisanym porozumieniem w zakresie współpracy – dodaje Janusz Międzybrodzki.
Skoczów jest jedyną gminą w powiecie cieszyńskim i jedną z 32 w województwie, w której działa punkt przyjmowania wniosków w ramach programu „Czyste Powietrze”. Przypomnijmy, że wszystkie osoby z regionu, które chciałyby skorzystać z dofinansowania, mogą wybrać się również do Bielska-Białej, gdzie znajduje się punkt informacyjny Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. (kredo)


Pięć kategorii i 95 tys. zł do rozdania

Dla kogo „Zielone Czeki”?

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach ogłasza kolejną edycję konkursu „Zielone Czeki”. Nagrody przyznawane są co roku z okazji Dnia Ziemi za działalność na rzecz ochrony środowiska i gospodarki wodnej.

W tegorocznej edycji konkursu mogą wziąć udział już nie tylko osoby fizyczne, ale również gminy, jednostki samorządu terytorialnego, przedsiębiorstwa oraz organizacje pozarządowe. Nagrody przyznawane są w pięciu kategoriach: „Ekologiczna osobowość roku”, „Ekogmina roku”, „Walka ze smogiem i niską emisją – najaktywniejsza gmina roku”, „Inwestycja proekologiczna” oraz „Programy i akcje na rzecz ochrony przyrody i edukacji ekologicznej”. Nagrodami są „Zielone Czeki” o wartości, w zależności od kategorii, 10-25 tys. zł oraz statuetki i dyplomy honorowe. Łącznie do rozdania jest 95 tys. zł.
Zgłoszenia do konkursu wraz z wnioskiem i uzasadnieniem można przesłać listem poleconym, kurierem bądź dostarczyć osobiście do siedziby Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach do 31 marca. Laureatów poznamy 22 kwietnia podczas uroczystej gali. (kredo)


Projektują i będą działać

Żeby ptaki miały się lepiej

Idzie wiosna, a wraz z nią kolejny etap realizacji projektu „Lifevistula”, realizowanego przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Katowicach, a współfinansowanego ze środków unijnych oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Przyszedł czas na prace na graniczącym z powiatem cieszyńskim Zbiorniku Goczałkowickim i stawach hodowlanych. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach podpisała właśnie dwie umowy w tej sprawie. Pierwsza obejmuje przygotowanie projektu technicznego i następnie zabezpieczenie wyspy na Zbiorniku Goczałkowickim. Obiekt powstanie w miejscu, w którym co roku, w okresie niskiego poziomu wód, tworzą się wyspy, na których gniazdują rybitwy rzeczne oraz śmieszki. W czasie wiosennych i letnich opadów deszczu wyspy te razem z gniazdami są zalewane przez wody opadowe. Dzięki zaplanowanym działaniom ptaki będą mogły bezpiecznie wyprowadzić lęgi. Prace powinny zakończyć się do końca tego roku.
Druga z umów dotyczy wykonania dokumentacji projektowej dla zabezpieczenia grobli i wysp na stawach hodowlanych. Mowa o dwunastu zbiornikach wodnych położonych w powiatach cieszyńskim, bielskim, pszczyńskim i oświęcimskim. Dokumentacja pozwoli przystąpić do wyłonienia wykonawców prac chroniących siedliska ptaków. (kredo)


Dekoruj dom z rozwagą, czyli…

O chrobotkach i przepisach

Bardzo popularnym elementem dekoracji wnętrz stały się ostatnio kompozycje roślinne zamknięte w słoikach czy zielone ściany bądź ich fragmenty. Decydując się na ich posiadanie, można jednak być na bakier z prawem. Dlaczego?
Wiele gatunków roślin, które mogą stać się częścią tak zwanych ogrodów czy lasów w szkle lub słoiku, to gatunki chronione, dlatego kupując gotowy produkt lub przygotowując samodzielnie kompozycję, warto się upewnić, czy wszystkie jej składniki pochodzą z legalnego źródła. To element, o którym bardzo często się zapomina.
– Jednym z niezbędnych elementów zieleni w szkole są mchy i porosty, na przykład chrobotki, które wraz z kamieniami i fragmentami drewna imitują leśne środowisko. Najbardziej popularnym gatunkiem mchów wykorzystywanym do tych celów jest bielistka siwa, zwana mchem poduszkowym. Mech ten razem z chrobotkami wykorzystywany jest także do tworzenia zielonych obrazów czy ścian. Należy tutaj zaznaczyć, że zarówno bielistka siwa, jak i wiele gatunków chrobotków są objęte ochroną, i w stosunku do nich obowiązują m.in. zakazy zbioru, przetrzymywania i sprzedaży – wyjaśnia Łukasz Zych, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach.
Listę gatunków mchów i porostów objętych ochroną oraz listę zakazów obowiązujących w stosunku do nich zawierają stosowne rozporządzenia ministra środowiska.
W sytuacji, kiedy mimo wszystko planujemy zbiór gatunków chronionych, powinniśmy uzyskać zezwolenia na odstępstwo od zakazów m.in. zbioru, przetrzymywania czy posiadania. Zezwolenia takie mogą być wydawane przez właściwego miejscowo regionalnego dyrektora ochrony środowiska lub generalnego dyrektora ochrony środowiska. Oprócz uzyskania zezwoleń z zakresu ochrony gatunkowej, musimy również pamiętać o konieczności uzyskania zgody na zbiór takich gatunków także od zarządcy terenu, na którym rosną, na przykład nadleśnictwa.
– Mając jednak na uwadze fakt, że poszczególne gatunki mchów i porostów są do siebie bardzo podobne, a większość objęta jest ochroną, właściwym byłoby zrezygnować z ich zbioru ze środowiska naturalnego. Dzięki temu nie będziemy negatywnie wpływać na lokalne ekosystemy, a także na poszczególne gatunki, zwłaszcza że niektóre bywają bardzo rzadko spotykane w skali kraju. Ograniczymy też prawdopodobieństwo złamania przepisów i sankcji z tym związanych. Potrzebne do stworzenia zielonych aranżacji rośliny i porosty możemy nabyć w kwiaciarniach, giełdach florystycznych oraz sklepach specjalizujących się dystrybucją wskazanych towarów, które wykorzystują gatunki nie podlegające ochronie, a w przypadku gatunków chronionych – wwieziono je do Polski lub pozyskano ze środowiska przyrodniczego na podstawie odpowiednich zezwoleń – tłumaczy Łukasz Zych. Dodaje, że nabywając rośliny do kompozycji, możemy zapytać o kraj pochodzenia mchów, legalność źródła oraz czy ich pozyskanie i sprzedaż odbywa się zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami. Dotyczy to także zakupu gotowych kompozycji. – Oczywiście nie zawsze stosowne zezwolenie będzie potrzebne, gdyż niezbędne jest ono tylko w przypadku chronionych gatunków roślin i grzybów dziko występujących. Jeżeli będziemy mieć do czynienia z gatunkami niewymienionymi w rozporządzeniach lub okazami pochodzącymi z uprawy, zakazy, o których mowa, nie obowiązują. W sytuacji, kiedy istnieją podejrzenia co do nielegalnego źródła pochodzenia roślin użytych w kompozycjach, należy zgłosić sprawę do organów ścigania. Warto bowiem pamiętać, że zakazy w stosunku do chronionych gatunków obowiązują przez cały rok i dotyczą nawet najmniejszych fragmentów chronionych roślin i porostów. Z kolei, kto bez zezwolenia lub wbrew jego warunkom narusza zakazy w stosunku do roślin, zwierząt lub grzybów objętych ochroną gatunkową, podlega karze aresztu albo grzywny – przypomina Łukasz Zych. (kredo)