Fundusz wspólnie z bankami
KREDYT NA WALKĘ ZE SMOGIEM
Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach podpisał z dwoma bankami umowę dotyczącą udzielania preferencyjnych kredytów na proekologiczne przedsięwzięcia, w tym na walkę ze smogiem.
Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach nawiązał współpracę z dwoma bankami: Bankiem Ochrony Środowiska oraz z Krakowskim Bankiem Spółdzielczym. – Udzielane przez banki, kredyty o preferencyjnych warunkach i dotacje, przeznaczone mają zostać na wskazane przedsięwzięcia z zakresu ograniczenia emisji zanieczyszczeń do atmosfery, przydomowych oczyszczalni ścieków i podłączenia do kanalizacji. Beneficjentami końcowymi będą osoby fizyczne i wspólnoty mieszkaniowe. W roku 2017 Fundusz stawia do dyspozycji banków kwotę 8 000 000 zł z przeznaczeniem na udzielenie kredytów oraz kwotę 1 600 000 zł na wypłatę dotacji stanowiących uzupełnienie kredytu – informuje Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
(hos)
Gdzie wyrzucić?
ŻARÓWKI, BATERIE, LEKARSTWA…
Segregacja odpadów w wielu domach powiatu cieszyńskiego to codzienność. Oddzielanie szkła, plastiku, papieru weszło nam już w krew. Są jednak śmieci, które cały czas sprawiają kłopot i nie do końca wiadomo, co z nimi zrobić.
Pierwszy przykład to zużyte baterie. Szacuje się, że Polacy rocznie zużywają ich około 290 milionów. Baterie ze względu na swój skład chemiczny – zawierają m.in. ołów, kadm, rtęć, zwane metalami śmierci – należą do odpadów niebezpiecznych. Zalegając na wysypiskach, korodują i uwalniają wiele niebezpiecznych substancji, zatruwających powietrze, glebę i wody gruntowe. Ekolodzy alarmują – jeden popularny „paluszek” jest w stanie na stałe zanieczyścić metr sześcienny ziemi oraz 400 litrów wody, a jedna bateria guzikowa może skazić jej aż 50 000 litrów! Baterie powinny więc trafiać do specjalnych pojemników. Ich właściwe składowanie i utylizowanie jest bardzo istotne.
Pojemniki na baterie znajdują się w wielu urzędach naszego regionu, instytucjach, sklepach czy supermarketach. Ich zbieraniem zajmuje się coraz więcej placówek oświatowych. Można wybrać się do którejś szkoły czy przedszkola w sąsiedztwie i zapytać, czy przypadkiem nie prowadzi zbiórki. Warto też w ogóle zastanowić się, czy nie ograniczyć zakupu baterii jednorazowych i zainwestować w nieco droższe akumulatorki, które będziemy mogli wielokrotnie ładować. Wyrzucając zepsuty budzik, zegarek czy telewizyjny pilot, sprawdźmy ponadto, czy nie mają w środku baterii. Z pewnością nie wszyscy wiedzą, że za bezmyślne wyrzucanie baterii do śmieci komunalnych, podobnie jak zepsutego akumulatora, grożą konsekwencje – kara grzywny w wysokości nawet 500 złotych.
Substancje szkodzące środowisku zawierają również zepsute telewizory, komputery, lodówki, pralki oraz inne urządzenia elektryczne i elektroniczne, które posiadamy w domu. W każdej gminie powiatu cieszyńskiego można je bezpłatnie zawozić do tzw. punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. W tej kwestii również wychodzą nam naprzeciw szkoły organizujące zbiórki elektrośmieci i biorące w ten sposób udział w różnych ekologicznych konkursach. Co ciekawe, niektóre markety budowlane w zamian za oddany im zużyty sprzęt, co jakiś czas oferują klientom prezenty, na przykład sadzonki wrzosów czy drzewka ozdobne. Stary sprzęt można także nieodpłatnie oddać w sklepie, kupując nowe urządzenia.
Punkty selektywnej zbiórki odpadów komunalnych odbierają ponadto przeterminowane chemikalia i leki. Te ostatnie można równie dobrze oddać w dowolnej aptece, podobnie jak stare rtęciowe termometry. Ostrożnie należy postępować ponadto z żarówkami. Wbrew pozorom nie powinny one trafiać do pojemników na szkło, gdyż mają inną temperaturę topnienia niż zwykłe szkło butelkowe, a ponadto zawierają m.in. rtęć. Również można je zostawić w punkcie selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Specjalnie oznakowane pojemniki dostępne są ponadto w sklepach, w których kupujemy nowe żarówki.
(kredo)
Brenna: Jaskinia Wiślańska zamknięta
NIETOPERZE JUŻ BEZPIECZNE
Zamknięto dwa otwory prowadzące do Jaskini Wiślańskiej w Brennej. Zrobiono to głównie z uwagi na fakt, iż jaskinia jest miejscem zimowania nietoperzy.
Jaskinia Wiślańska została objęta ochroną prawną decyzją Rady Gminy Brenna z 12 lutego 2015 roku. Podjęto wówczas uchwałę w sprawie ustanowienia stanowiska dokumentacyjnego „Jaskinia Wiślańska”. Zrobiono to dlatego, iż jaskinia ta charakteryzuje się bardzo zróżnicowaną i ciekawą budową geomorfologiczną oraz jest miejscem zimowania kilku gatunków nietoperzy. Teraz uznano, że należy zamknąć prowadzące do jaskini dwa otwory. Przede wszystkim chodziło o ochronę i poprawę warunków bytowania nietoperzy, szczególnie w zimie, gdy hibernują one w jaskini. Prócz tego miano też na uwadze względy bezpieczeństwa – jaskinia posiada bardzo skomplikowaną morfologie, jej korytarze przebiegają na wielu poziomach tworząc swoisty labirynt, w którym łatwo o utratę orientacji.
Władze gminy Brenna decyzję o zamknięciu jaskini podjęły po konsultacjach ze środowiskiem naukowym, a prace zabezpieczające prowadzono we współpracy z chiropterologiem czy zoologiem zajmującym się badaniem nietoperzy.
– Wejście do jaskini jest możliwe dopiero po wcześniejszym uzgodnieniu z Instytutem Ochrony Przyrody PAN w Krakowie oraz Stowarzyszeniem Ochrony Jaskiń „Grupa Malinka”. Stowarzyszenie udostępnia wejście jedynie pracownikom jednostek naukowych bądź członkom stowarzyszeń, których działania statutowe obejmują ochronę przyrody, a w szczególności prowadzenie prac naukowych, badawczych i eksploracyjnych jaskiń. Jaskinia Wiślańska nie jest zatem udostępniana turystycznie – informuje Urząd Gminy w Brennej.
Zabezpieczenie wejścia do Jaskini Wiślańskiej sfinansowano przy wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
(hos)
EKOEDUKACJA W JAWORZU
W należącym do Zakładu Doświadczalnego Instytutu Zootechniki w Grodźcu Śląskim Gospodarstwie Jaworze, dzięki finansowemu wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, będą organizowane warsztaty edukacji ekologicznej.
Warsztaty pt. „Jak zostać małym ekorolnikiem” będą skierowane do uczniów szkół podstawowych z terenu powiatów bielskiego i cieszyńskiego. Dzięki finansowemu wsparciu WFOŚiGW w Katowicach w wysokości 30 200 zł powstaną na terenie jaworzańskiego gospodarstwa trzy ścieżki edukacyjne: zoologiczna, botaniczna i mechanizacyjna. W trakcie ich zwiedzania dzieci zapoznają się z treścią kilkunastu tablic edukacyjnych przekazujących w dowcipny sposób wiedzę z zakresu rolnictwa. Ich tematyka dotyczyć będzie produkcji roślinnej i zwierzęcej oraz rolniczych ciekawostek.
– Zajęcia będą obejmowały nie tylko zwiedzanie, ale i pokaz doju i karmienia zwierząt, a także zajęcia teoretyczne w salce dydaktycznej. Podczas zajęć dzieci będą mogły posłuchać informacji o działalności Zakładu Doświadczalnego. Trzecim punktem będą warsztaty praktyczne, podczas których dzieci będą robić masło w maślniczce, wykonywać proste prace polowe oraz siać zboża. Działalność edukacyjna to kontynuacja misji naszego zakładu, jednak tym razem podejmujemy się próby dotarcia do małego, wymagającego słuchacza. Pracownicy zaangażowani w ten projekt mają nadzieję, że taka forma edukacji zdobędzie małych zwolenników i satysfakcję pedagogów – informuje Zakład Doświadczalny Instytutu Zootechniki w Grodźcu Śląskim.
Zajęcia prowadzone będą od marca do czerwca 2018 roku dwa razy w tygodniu i potrwają około 3 godzin. Obecnie zarezerwowane są wszystkie terminy, co oznacza, że z warsztatów skorzysta ponad 500 dzieci. W kolejnych latach ekologiczna edukacja w Jaworzu ma być kontynuowana.
(hos)