Wydanie nr 35 z dnia 1.09.2017

ZMARŁ JÓZEF GOLEC

26 sierpnia w wieku 82 lat zmarł w Sopocie Józef Golec – pedagog, popularyzator esperanta, instruktor harcerski, twórca ekslibrisów, działacz społeczny, organizator konkursów plastycznych dla młodzieży szkolnej, a przez lata współpracownik naszego tygodnika. Chociaż urodził się w Cieszynie, gdzie ukończył Szkołę Ćwiczeń i Liceum Pedagogiczne, większość swojego życia spędził w Sopocie, w którym osiedlił się w 1957 roku.

 

 

 

 


Remont skoczni w Wiśle

LODOWE TORY DO KOŃCA WRZEŚNIA?

Do końca września na skoczni w Wiśle Malince powinny być gotowe nowe, lodowe, tory najazdowe. Dzięki nim w listopadzie będzie tam można zainaugurować Puchar Świata w skokach narciarskich. Postępowanie przetargowe – o czym pisaliśmy – wzbudziło spore emocje, gdyż pierwszy przetarg unieważniono, a i drugi nie poszedł jak z płatka, więc pojawiła się obawa o to, czy uda się wykonać nowe tory na czas…

 


IPN potwierdza:

RUSZAJĄ BADANIA W OGRODZONEJ

Adam Kondracki z Oddziałowego Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN w Katowicach potwierdza, że we wrześniu w Ogrodzonej ruszą poszukiwania miejsc tajnych pochówków ofiar komunistycznego aparatu represji. Nie będą jednak miały charakteru klasycznych wykopalisk, lecz zostaną wykonane w formie archeologicznych badań sondażowych.


SOLANKOWE HISTORIE

Najśmielsze oczekiwania władz Dębowca przeszło zainteresowanie zbudowaną w centrum miejscowości tężnią solankową. Ze zdrowotnych inhalacji regularnie korzysta mnóstwo osób. Od wiosny do późnej jesieni mieszkańcy i turyści przesiadują wokół gałązek tarniny, po których spływa dobroczynna solanka. O popularności miejsca świadczą wpisy znajdujące się w specjalnej księdze pamiątkowej, która niedawno została umieszczona przy tężni i w ciągu kilku tygodni wypełniła się po brzegi.

 


Pies nie zawsze jest przyjacielem człowieka

GDY KUNDELEK POKAŻE KŁY…

Jeśli łagodny dotąd pies zaczyna jeżyć sierść, warczeć, pokazując kły to – zamiast rzucić się do ucieczki – najlepiej stanąć na baczność i nie wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. Wtedy jest szansa na uniknięcie pogryzienia. A takie przypadki niestety zdarzają się w naszym regionie. Właściciele czworonogów nic nie robią sobie z kar. Mimo że te mogą być dotkliwe…